Podobnie ocenia sprawę Witold Chomiczewski, radca prawny w kancelarii Lubasz i Wspólnicy. – Domyślne ustawienia prywatności w Windows 10 sprawiają, że Microsoft posiada wręcz kopalnię wiedzy i danych o użytkowniku – zaznacza mec. Chomiczewski. Dodaje, że nawet w razie wyłączenia tego mechanizmu firma może zbierać tyle informacji, że powstaje wątpliwość, czy nie narusza to przepisów o ochronie danych osobowych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama