Wymóg dostępu do drogi publicznej nie jest spełniony w sytuacji, gdy właściciel korzysta z tymczasowego dojazdu lub gdy dopiero planowana jest budowa właściwej trasy – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

Wójt ustalił warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na realizacji budynku mieszkalnego jednorodzinnego oraz budynku gospodarczego. Decyzja ta została zaskarżona jednak przez zarząd gospodarki komunalnej. Podniesiono, że ustalenia dostępności terenu do drogi publicznej przeprowadzono niezgodnie z planem miejscowym.

Ponad 100 tys. zł za nielegalne wycięcie pięciu drzew. Karę zapłaci inwestor

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Jak wskazał sąd, organy błędnie przyjęły, że przedmiotowa działka posiada dostęp do drogi publicznej, którą w rozumieniu organów stanowi znajdująca się w granicach planu działka. Po przeprowadzonej analizie map, wyjaśniono, że w przyszłości nie będzie możliwe połączenie działki z układem komunikacyjnym gminy.

WSA podkreślił, że przez dostęp do drogi publicznej należy rozumieć bezpośredni dostęp do tej drogi albo dostęp do niej przez drogę wewnętrzną lub przez ustanowienie odpowiedniej służebności drogowej.

Istnieją zatem dwa alternatywne sposoby zapewnienia danej nieruchomości gruntowej pośredniego dostępu do drogi publicznej. Jednym z możliwych rozwiązań jest dostęp poprzez inną działkę, przy czym w tym przypadku konieczne jest obciążenie tej działki odpowiednią służebnością. Alternatywnym dostępem do drogi publicznej jest dostęp do niej przez drogę wewnętrzną. W tym drugim przypadku nie jest wymagany żaden tytuł prawny uprawniający do korzystania z drogi wewnętrznej. Dostęp do drogi publicznej za pośrednictwem drogi wewnętrznej jest sam w sobie wystarczający

Analizując stan faktyczny, WSA wykazał, że istniejący aktualnie dostęp do drogi publicznej działki będącej przedmiotem sporu jest rozwiązaniem tymczasowym, ponieważ po zrealizowaniu zapisów planu, tymczasowy ciąg pieszo-jezdny przestanie istnieć, a stanowiąca własność gminy działka zostanie przeznaczona na poszerzenie przylegających do niej posesji. Sąd podkreślił, że nawet jeśli na terenach objętych planowane są inwestycje mające na celu połączenie działek z układem drogowym gminy, ale drogi stanowiące te powiązania nie zostały jeszcze zrealizowane, to nie jest to równoznaczne z zapewnieniem konkretnej działce faktycznego dostępu do drogi publicznej.

Co można postawić na działce bez większych formalności

Przedmiotowego dostępu nie stanowi bowiem okoliczność, że w chwili obecnej właściciel działki może korzystać z tymczasowego dojazdu, ani zapis o realizacji w przyszłości obsługi komunikacyjnej działek na terenie Gminy poprzez planowane drogi i dojazdy. Aby uznać, że działka ma dostęp do drogi publicznej w rozumieniu przepisu art. 61 dostęp ten powinien być zapewniony zarówno w chwili obecnej jak i w okresie korzystania z objętej warunkami zabudowy inwestycji

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku ostatecznie postanowił uchylić zaskarżoną decyzję. Sprawa ma zostać przekazana do ponownego rozpatrzenia przez organy z uwzględnieniem przedstawionej oceny prawnej.

Nie ma odszkodowania za drogę publiczną

Podstawa prawna

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, sygn. akt II SA/Gd 654/15