Właścicielowi mieszkania przysługuje odszkodowanie za okupowanie go bez umowy. Jeżeli sytuacja spowodowana jest zaniechaniem jednostki samorządu, to ona poniesie koszty.

Sprawa dotyczyła prawa do odszkodowania za bezprawnie zajmowany lokal. Powód – właściciel mieszkania pozwał gminę, gdyż jak twierdził nie wykonała ona ciążącego na niej obowiązku, zapewnienia lokalu socjalnego osobie zajmującej należące do niego pomieszczenia. Mężczyzna domagał się ponad 52 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami.

Problemy z lokatorem zaczęły się parę lat wcześniej. Mężczyzna, posiadający własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, chciał pozbyć się najemcy niepłacącego czynszu. W 2011 roku sąd nakazał lokatorowi, by opróżnił i wydał powodowi zajmowane pomieszczenia. Orzeczono również o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego. Najemca złożył sprzeciw od tego wyroku. Na jego podstawie sąd zmienił pierwsze orzeczenie. Przyznał mężczyźnie uprawnienie do lokalu oraz nakazał wstrzymanie eksmisji do chwili złożenia oferty zawarcia umowy najmu mieszkania socjalnego przez gminę. Mimo, że wyrok ten jest prawomocny, a właściciel wielokrotnie apelował o niezwłoczne złożenie oferty, organ samorządu nie przedstawiał lokatorowi żadnych propozycji. W kwietniu 2013 roku zdesperowany mężczyzna wezwał gminę do comiesięcznego uiszczania na rzecz powoda kwoty 840 zł w terminie do 15 dnia każdego miesiąca począwszy od maja 2013r. tytułem odszkodowania na wypadek niezaoferowania lokalu socjalnego. Na początku maja jednostka samorządu poinformowała o przyjęciu wniosku do realizacji. Jednak do chwili wyrokowania sprawa nie została podjęta.

W związku z tym powód wystąpił na drogę sądową. Gmina nie zaprzeczała, że nie wykonała ciążącego na niej obowiązku znalezienia lokalu. Zwracała jednak uwagę, że nie dysponuje żadnym lokum, które mogłaby zaoferować. Żądanie właściciela określiła jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego.

Sąd analizując sprawę zwrócił uwagę na treść artykułu 18 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2014 rok. Poz. 114 z zm.) zgodnie z którym osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie. Jeżeli zaś sąd wstrzymał wykonanie eksmisji do czasu przyznania takiego lokalu wysokość odszkodowania odpowiada wysokości czynszu albo innych opłat za używanie lokalu, jakie byłyby obowiązane opłacać, gdyby stosunek prawny nie wygasł. Właścicielowi zajmowanego lokalu przysługuje żądanie odszkodowania uzupełniającego. Jeżeli obowiązek dostarczenia lokalu ciąży na gminie, to względem niej właścicielowi przysługuje roszczenie – przypomniał sędzia.

Właściciel mieszkania w związku z działaniem pozwanej poniósł szkodę – przyznano. Sąd jednak miał wątpliwości co do chwili powstania odpowiedzialności jednostki samorządu. „Ewentualne odszkodowanie właściciel lokalu naliczać może nie od uprawomocnienia się wyroku orzekającego eksmisję lecz dopiero od chwili wezwania gminy do zaoferowania lokalu socjalnego osobom zajmującym dany lokal” – stwierdzono.

Stanowisko to pokrywa się z treścią artykułu 455 Kodeksy cywilnego (Dz. U. z 2014 r., poz. 121 z zm.), który informuje, że jeżeli termin świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Tym bardziej że wyrok zobowiązujący do przedstawienia oferty nie określa żadnego terminu na dokonanie tej czynności.

Sąd podkreślił również, że to powód powinien określić i udowodnić wysokość żądania.

„Odszkodowanie przysługujące właścicielowi lokalu może obejmować opłaty związane z korzystaniem z lokalu (…) Konieczność ponoszenia przez właściciela lokalu kosztów związanych z korzystaniem z mieszkania przez lokatorów, którzy nie ponoszą opłat związanych z eksploatacją lokalu jest co do zasady normalnym następstwem niewykonania przez gminę obowiązku dostarczenia im lokalu socjalnego, to zaistnienie szkody w tym zakresie wymaga każdorazowo indywidualnej oceny, uwzględniającej okoliczności towarzyszące możliwości wynajmowania konkretnego lokalu - przyznano. Tym samym podważono wysokość roszenia. Po pierwsze powód nie ustalił rynkowej wartości czynszu. Po drugie jego roszczenie dotyczyło opłat za dwójkę najemców, podczas gdy wyrok dotyczył jednej osoby.

W związku z powyższym powodowi zasądzono odszkodowanie w wysokości blisko 35 tys. zł.

Wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie, sygn. akt I C 1781/15