Brytyjskie kancelarie prawne są oszołomione wynikiem referendum w sprawie członkostwa w UE. Niektóre po cichu rozważają już zamrożenie wynagrodzeń i zmniejszenie liczby stażystów z krajów unijnych.

Jak donosi portal branżowy „The Lawyer”, jedna z dużych londyńskich firm prawniczych planuje wycofać się z wcześniejszej decyzji o podniesieniu wynagrodzenia młodszych prawnikom bez uprawnień zawodowych o 1 tys. funtów, a tym, którzy dopiero co zdali egzaminy zawodowe – o 3 tys. funtów. Czerwiec i lipiec to okres, kiedy wielkie kancelarie prawne z reguły decydują o zarobkach pracowników na najbliższy rok. W opinii „The Lawyer” niektóre z nich mogą zweryfikować swoje budżety w związku narastającą niepewnością gospodarczą.

Jedną z kolejnych konsekwencji Brexitu, o której mówią firmy zajmujące się rekrutacją prawników, będzie też zmniejszenie liczby prawników w trakcie szkolenia zawodowego, pochodzących z innych państwa UE. Obecnie stanowią oni średnio od 10 do 20 proc. pracowników wielkich kancelarii prawnych z Londynu. Zdaniem rekruterów niewykluczone, że aspirujący prawnicy z Europy kontynentalnej, którzy będą starali się teraz o kontrakt o staż (jego odbycie jest wymogiem uzyskania uprawnień zawodowych na Wyspach), będą gorzej traktowani w procesie rekrutacyjnym.