GDDKiA musi wypłacić odszkodowanie za szkodę powstałą w wyniku zderzenia kierowcy z jeleniem. Na drodze nie było bowiem ostrzeżeń o możliwości występowania zagrożeń związanych z dzikimi zwierzętami - wynika z orzeczenia Sądu Rejonowego w Gorlicach.



Sprawa ta pojawiła się na wokandzie z inicjatywy powoda, który prowadząc samochód zderzył się z jeleniem. Pojazd został uszkodzony a szkoda zgłoszona do zarządcy drogi - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ubezpieczyciel GDDKiA wycenił zniszczenie samochodu na kwotę 4.200 zł. Odmówił jednak wypłaty odszkodowania powołując się na brak podstaw odpowiedzialności zarządcy dróg i art. 2 prawa łowieckiego, stanowiący, że zwierzęta łowne w stanie wolny są własnością Skarbu Państwa. Szczególnie istotny w niniejszej sprawie jest fakt, że dopiero po zdarzeniu, na fragmencie jezdni przy której doszło do kolizji, postawiono znak A-18b informujący o zagrożeniu związanym z występowaniem dzikich zwierząt.

W związku odmową wypłaty odszkodowania powód postanowił domagać się swoich praw przed Sądem Rejonowym w Gorlicach. Sąd potwierdził, że bezspornym jest, iż wskutek zderzenia z jeleniem powód poniósł szkodę w wysokości 4.200 zł. Kluczowe było natomiast ustalenie, czy szkoda ta została spowodowana przez bezprawne i zawinione zachowanie zarządcy drogi krajowej.

W uzasadnieniu stwierdzono, że to do zarządcy należy między innymi utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą. Jak wnioskuje sąd, w tym sformułowaniu mieści się także obowiązek właściwego oznaczania poszczególnych odcinków dróg.

- Znak A-18b powinien znajdować się nie tylko w miejscach gdzie występuje stale ryzyko pojawienia się takich zwierząt, ale także tam, gdzie pojawić się one mogą okresowo. Chodzi zwłaszcza o miejsca, w których dzikie zwierzęta często przekraczają drogę, takie jak wyjazdy z lasów – czytamy.

Jak wskazuje sąd, kierowca w wyniku braku odpowiedniego oznaczenia nie mógł spodziewać się wtargnięcia dzikiego zwierzęcia na jezdnię. W związku z tym zarządca drogi będzie ponosił odpowiedzialność odszkodowawczą.

Sąd pokreślił również, że na wskazanym odcinku wcześniej dochodziło do podobnych zdarzeń związanych z dzikimi zwierzętami. GDDKiA zauważyła ten problem i sama zadecydowała o postawieniu odpowiedniego znaku. Oznakowania takiego jednak w dniu zderzenia nie było. Jak ostatecznie orzeczono, zarządca drogi w sposób bezprawny i zawiniony zaniechał właściwego poinformowania kierowców o zagrożeniach, przez co przyczynił się do powstania szkody.

Na rzecz powoda zasądzono ostatecznie żądaną kwotę wraz odsetkami od daty ustalenia wysokości szkody. Wyrok jest prawomocny.

Podstawa prawna

Orzeczenie Sądu Rejonowego w Gorlicach z dnia 7 marca 2016