Nowa ustawa o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów nie określa organizacji ani metod ich pracy - zauważa rzecznik praw obywatelskich.

Zamiast rodzinnych ośrodków diagnostyczno-konsultacyjnych pojawiły się opiniodawcze zespoły sądowych specjalistów, działające w sądach okręgowych pod nadzorem ministra sprawiedliwości.

Nowa ustawa nie określa jednak organizacji metod pracy tych zespołów. Do rzecznika praw obywatelskich zwracają się obywatele, którzy zmagają się z problemami powstającymi w toku postępowań sądowych w sprawach rodzinnych.

W skargach pojawia się m.in. zarzut zbyt długiego oczekiwania na badanie oraz sporządzenie opinii, co w efekcie prowadzi do przewlekłości postępowania sądowego.

RPO zwrócił się do szefa resortu sprawiedliwości z pytaniem o aktualny stan prac nad zarządzeniem w sprawie standardów opiniowania dla zespołów specjalistów, a także o zbadanie w ramach nadzoru, czy utworzenie opiniodawczych zespołów sądowych specjalistów pomogło skrócić czas oczekiwania na opinię.

W swoim wystąpieniu rzecznik zwrócił też uwagę, że ustawa zobowiązała zespoły do stosowania nowych przepisów wykonawczych, których wydanie ustawodawca powierzył ministrowi sprawiedliwości. Dotychczas w obrocie prawnym znalazło się jedynie rozporządzenie w sprawie trybu i sposobu sprawowania nadzoru nad opiniodawczymi zespołami sądowych specjalistów. Zdaniem RPO brak regulacji dotyczących standardów przeprowadzania dowodu z opinii zespołu sądowych specjalistów budzi wątpliwości z punktu widzenia realizacji zasady ochrony prawnej życia rodzinnego, wynikającej z konstytucji.

PS/źródło: RPO