Zanim apelacja zostanie odrzucona, sąd powinien wziąć pod uwagę, że błąd formalny pełnomocnika będzie obciążał stronę, która poszukiwała fachowej pomocy.

Była to sprawa M. D. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o prawo do emerytury. Zakład odmówił wnioskodawcy przyznania świadczenia. W toku tej sprawy mężczyzna był reprezentowany przez radcę prawnego, który na stosownym etapie postępowania wniósł apelację. Problem jednak w tym, że nie załączył do niej pełnomocnictwa wraz z odpisem dla strony przeciwnej.

Do czego wzywają?

Przewodniczący wydziału sądu wezwał zatem radcę do uzupełnienia braków formalnych tej apelacji poprzez dołączenie pełnomocnictwa do reprezentowania strony. Pełnomocnik miał to zrobić w terminie siedmiu dni, pod rygorem odrzucenia apelacji. Przedłożył więc wierzytelny odpis pełnomocnictwa, ale wciąż bez odpisu dla strony przeciwnej.

W konsekwencji sąd okręgowy odrzucił apelację. Wskazał, że w terminie wyznaczonym do uzupełnienia jej braków formalnych pełnomocnik wnioskodawcy przesłał pismo procesowe wraz z pełnomocnictwem tylko w jednym egzemplarzu. Wnioskodawca zaskarżył to postanowienie. Sąd apelacyjny przyznał mu rację i uchylił zaskarżone postanowienie. Prześledził sprawę i wskazał, że postanowienie zostało wydane w sytuacji, w której sąd I instancji wezwał stronę wnoszącą apelację bez dołączenia pełnomocnictwa wraz z odpisem, do usunięcia braku polegającego na złożeniu pełnomocnictwa do reprezentowania klienta. Strona nadesłała pełnomocnictwo, lecz do pisma procesowego uzupełniającego ten brak nie dołączyła wymaganego odpisu. Tak więc skierowane do strony wezwanie do uzupełnienia braków formalnych apelacji było uzasadnione, zgodnie bowiem z art. 89 par. 1 zd. 1 kodeksu postępowania cywilnego, pełnomocnik jest zobowiązany przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa wraz z odpisem dla strony przeciwnej. Wezwanie to nie było jednak precyzyjne i jednoznaczne w treści i nie dawało prawno-procesowych podstaw do odrzucenia apelacji (wyrok SN z 30 stycznia 2008 r., sygn. akt III CSK 235/07). Treść wezwania skierowanego do pełnomocnika skarżącego była zatem o tyle nieprecyzyjna, że nie wskazywała na obowiązek złożenia pełnomocnictwa wraz z jego odpisem. Sąd miał na uwadze, że uzupełnienie apelacji dokonuje się w odrębnym piśmie procesowym. Do tego pisma odnoszą się wymagania dotyczące obowiązku dołączenia jego odpisów celem doręczenia ich uczestniczącym w sprawie osobom (najczęściej stronie przeciwnej) i jest oczywiste, że ich niedołączenie uniemożliwia nadanie biegu apelacji.

Obowiązki strony

Wprowadzenie obowiązku załączenia odpisu pełnomocnictwa oznacza niewątpliwie nałożenie na stronę (jej pełnomocnika) obowiązku o charakterze formalnym, którego naruszenie podlega zastosowaniu art. 130 k.p.c. Stosując łącznie art. 126 (który określa co powinno zawierać każde pismo procesowe) i art. 89 par. 1 k.p.c. (mówiący o tym, że pełnomocnik jest obowiązany przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo) należało uznać, że brak złożenia przez stronę odpisu pełnomocnictwa do jej reprezentowania stanowi brak formalny pisma procesowego i uzasadniałby odrzucenie apelacji, jeżeli strona mimo wezwania nie uzupełniła w terminie tego braku. Wobec jednak uznania, że pismo procesowe pełnomocnika wnioskodawcy zawierające oświadczenie o usunięciu braków apelacji i przedłożeniu pełnomocnictwa było dotknięte brakami formalnymi (brak odpisu pisma i odpisu pełnomocnictwa), przewodniczący powinien i tu wezwać pełnomocnika do jego uzupełnienia. Powinien bowiem mieć na uwadze, że błąd formalny zawodowego pełnomocnika będzie obciążał stronę, która poszukiwała fachowej pomocy, zwłaszcza gdy sankcją uchybienia pełnomocnika jest zamkniecie drogi do merytorycznego rozpatrzenia sprawy przez sąd II instancji.

Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 29 marca 2016 r., sygn. akt III AUz 71/16