Jeśli urząd stanu cywilnego nie może wydać aktu zgonu z powodu kłopotów z systemem komputerowym, to pogrzeb można zorganizować bez tego dokumentu. Wystarczy, że na części karty zgonu przeznaczonej dla administracji cmentarza urząd wystawi adnotację o zgłoszeniu zgonu.
Przy czym rodzina zmarłego w późniejszym terminie będzie musiała dostarczyć zarządcy nekropolii odpis aktu zgonu. Tak wynika z pisma, jakie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Zdzikot skierował do rzecznika praw obywatelskich.
Nasza gazeta już od wielu miesięcy opisuje problemy, jakie pojawiły się w urzędach stanu cywilnego po wprowadzeniu nowego, elektronicznego systemu archiwizacji dokumentów. W grudniu ubiegłego roku w tej sprawie interweniował też rzecznik praw obywatelskich, do którego zgłaszały się osoby mające problemy m.in. z uzyskaniem odpisów aktów.
Problemy z działaniem urzędów stanu cywilnego dostrzega także MSWiA. Jednocześnie potwierdzają się nasze wcześniejsze doniesienia dotyczące zmian w przepisach, jakie planuje resort. Wszystko po to, by usprawnić pracę zakorkowanych USC. Resort pracuje nad projektem nowelizacji ustawy z 28 listopada 2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego. Z pisma MSWiA do RPO wynika, że najważniejsze zmiany to:

umożliwienie podpisywania aktów przenoszonych do elektronicznej bazy większej liczbie pracowników USC. Dziś mogą to robić tylko kierownik i jego zastępcy, co powoduje opóźnienia; dopuszczenie wydawania odpisów zupełnych i skróconych aktów stanu cywilnego poza rejestrem stanu cywilnego, bez konieczności migracji aktu. A więc chodzi o nic innego jak możliwość wykorzystania dotychczasowych aplikacji wspierających prowadzenie rejestracji stanu cywilnego; prostszy tryb unieważniania aktu oraz wprowadzanych w nim wzmianek. Chodzi np. o szybkie zniwelowanie błędów powstałych z przyczyn technicznych lub z powodu niewłaściwego funkcjonowania systemu informatycznego (dziś wszelkie błędy trzeba wyjaśniać na drodze sądowej, co jest czasochłonne).