W praktyce obrotu konsumenckiego kredyty są często zaciągane wraz z usługami dodatkowymi (tzw. pakiet usług). Obserwacja rynku wskazuje, że najpowszechniej spotyka się usługi dodatkowe polegające na ubezpieczeniu (majątkowym lub osobowym) oraz te związane z dostarczaniem i odbiorem gotówki pod adresem kredytobiorcy-konsumenta (tzw. obsługa domowa) - pisze radca prawny Tomasz Czech.

Z punktu widzenia prawnego świadczenie usług dodatkowych ma istotne znaczenie m.in. na potrzeby obliczania przez kredytodawców całkowitego kosztu kredytu (zdefiniowanego w art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim). Koszt ten stanowi podstawę do ustalenia całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta oraz rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. Kredytodawca obligatoryjnie musi uwzględnić te elementy w treści umowy o kredyt konsumencki.

Należy podkreślić, że definicja całkowitego kosztu kredytu nie obejmuje wszelkich kosztów usług dodatkowych. Koszty te są objęte wspomnianą definicją jedynie w przypadku, gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu. Usługa dodatkowa musi mieć charakter obligatoryjny. Wykładnia językowa art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim dowodzi, że koszty usług dodatkowych uwzględnia się w całkowitym koszcie kredytu wtedy, gdy usługi te są koniecznie potrzebne do uzyskania kredytu przez konsumenta, a więc gdy istnieje nierozerwalny związek funkcjonalny między usługą dodatkową a kredytem. Wniosek ten potwierdza wykładnia prounijna. W świetle art. 3 lit. g dyrektywy 2008/48/WE dotyczącej kredytu konsumenckiego zawarcie umowy o świadczenie usługi dodatkowej musi być wymagane (obowiązkowe) w stosunku do kredytobiorcy: ogólnie w celu uzyskania przezeń kredytu lub uzyskania kredytu na określonych warunkach oferowanych przez kredytodawcę.

Definicja całkowitego kosztu kredytu nie obejmuje natomiast kosztów usług fakultatywnych. Chodzi o koszty, które mogą – ale nie muszą – powstać w wyniku swobodnej decyzji konsumenta co do zawarcia umowy dotyczącej świadczenia usługi dodatkowej. Jeżeli kredytodawca oferuje konsumentowi możliwość zawarcia umowy o usługę dodatkową, ale decyzja w tej sprawie zależy od uznania konsumenta, koszt takiej usługi dodatkowej nie jest elementem całkowitego kosztu kredytu.

Należy ponadto zauważyć, że w przepisach o kredycie konsumenckim nie przewidziano powiązania całkowitego kosztu kredytu z możliwością wypowiedzenia przez kredytobiorcę-konsumenta umowy o usługę dodatkową. Powiązanie takie nie wynika z wykładni językowej, celowościowej, systemowej ani prawnoporównawczej art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim. Co więcej, wprowadzenie wspomnianego powiązania prowadziłoby do naruszenia art. 22 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE, ponieważ dyrektywa ta przewiduje zasadę harmonizacji pełnej, a więc nie dopuszcza uzupełniania regulacji unijnych na poziomie przepisów prawa krajowego.

Na zakończenie warto nadmienić, że na kredytodawcy nie ciąży ustawowy obowiązek, aby do umowy o usługę dodatkową wprowadzić postanowienia, które przyznają konsumentowi prawo wypowiedzenia tej umowy. Co więcej nie można mu postawić zarzutu abuzywności, gdy umowa nie zawiera żadnych postanowień co do jej wypowiedzenia. Abuzywność może dotyczyć jedynie tych postanowień, które wprowadzono do umowy, a nie postanowień, których w umowie nie zamieszczono.

dr Tomasz Czech radca prawny, redaktor naczelny „Monitora Prawa Bankowego”