UOKiK przyjrzy się aferze w Volkswagenie. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące manipulowania wskaźnikami emisji spalin w samochodach niemieckiego koncernu.

Urząd wezwał Volkswagena do przekazania informacji, które pozwolą ustalić czy są podstawy do postawienia zarzutu naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. UOKIK będzie też na bieżąco analizował przebieg działań naprawczych prowadzonych przez Volkswagen Group Polska.

Afera spalinowa w Volkswagenie dotyczy nawet 140 tysięcy pojazdów w Polsce. Paweł Ratyński z biura prasowego UOKiK tłumaczy co powinni zrobić posiadacze takich samochodów. "Warto rozpocząć działania od kontaktu z przedsiębiorcą, należy sprawdzić na stronie internetowej przygotowanej przez Volkswagena czy sprawa dotyczy naszego samochodu" - mówi Paweł Ratyński. Jak dodaje, spółka powinna - po opracowaniu odpowiedniej procedury naprawczej - powiadomić klienta o konieczności pojawienia się w dogodnym terminie w serwisie, aby sprawdzić stan techniczny pojazdu.

W przypadku gdy potwierdzi się, że problem dotyczy naszego samochodu, Volkswagen powinien dokonać naprawy na własny koszt- wyjaśnia Paweł Ratyński z UOKiK. Dodatkowe informacje w sprawie zaplanowanych działań naprawczych można uzyskać również w Transportowym Dozorze Technicznym. Volkswagen ma obowiązek powiadomienia TDT o zagrożeniu dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym lub środowiska oraz usunięcia tego zagrożenia.

UOKiK zbada, czy konsumenci mogli być wprowadzeni w błąd. Przeanalizuje między innymi materiały reklamowe dotyczące pojazdów z wadliwym systemem sterowania emisją spalin.
UOKiK przygotował również porady dla konsumentów posiadających samochody dotknięte usterką. Poradnik można pobrać ze strony Urzędu www.uokik.gov.pl