Kwestię badań na zawartość alkoholu u kierowców reguluje art. 129i Prawa o ruchu drogowym, który w przypadku warunków i sposobu przeprowadzania badań odwołuje się do Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

"Już samo zacytowane odesłanie do przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wywołuje wątpliwości" - podkreśla RPO.

Jak wskazuje, w ustawie tej bowiem przewidziane jest przeprowadzenie badania na zawartość alkoholu w dwóch przypadkach; jeden dotyczy sytuacji, gdy podstawą przyjęcia osoby do izby wytrzeźwień lub do jednostki policji jest wynik badania na zawartość alkoholu w organizmie wskazujący na stan nietrzeźwości; drugi jako przesłankę niezbędną do przeprowadzenia badania wymienia „podejrzenie, że przestępstwo lub wykroczenie zostało popełnione po spożyciu alkoholu”.

W ocenie RPO nie jest więc możliwe stosowanie tych przepisów w odniesieniu do badań prewencyjnych na zawartość alkoholu u kierowców.

Bodnar napisał, że w odniesieniu do dwóch powyższych sytuacji (art. 40¹ oraz 47 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi) wydane zostały rozporządzenia: z 2014 r. - Ministra Zdrowia w sprawie izb wytrzeźwień oraz z 1983 r. Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej - w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie. Jak podkreśla RPO, drugie z rozporządzeń nie było do chwili obecnej nowelizowane.

W ocenie Rzecznika okoliczności prowadzenia badań na zawartość alkoholu w organizmie wyszczególnione w przepisach ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przepisach wykonawczych do niej są na tyle odmienne od sytuacji opisanej w Prawie o ruchu drogowym, że "nie jest możliwe stosowanie ich w odniesieniu do badań osób kierujących pojazdami lub osób, wobec których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości".

W ocenie RPO opisana wyżej sytuacja wywołuje wątpliwości także co do tego, w jaki sposób policjanci powinni przeprowadzać badania prewencyjne na zawartość alkoholu i je dokumentować, a nawet, czy są uprawnieni do wykonywania takich badań.

Badanie w celu ustalenia zawartości alkoholu w organizmie u kierowcy przeprowadza się przy użyciu urządzeń elektronicznych mierzących jego stężenia w wydychanym powietrzu. Jeżeli stan badanej osoby uniemożliwia przeprowadzenie badania w ten sposób lub osoba ta odmawia poddania się takiemu badaniu, ustalenie zawartości w organizmie alkoholu następuje na podstawie badania krwi lub moczu.

RPO przypomina, że badanie w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu może być przeprowadzone również w razie braku zgody kierowcy, o czym należy go uprzedzić. Odmowa poddania się takiemu badaniu może stanowić podstawę do użycia przez funkcjonariuszy środków przymusu bezpośredniego i przeprowadzenie badania wbrew woli zainteresowanego.

"Dlatego konieczne jest, aby przepisy pozwalające na tak daleko idącą ingerencję w sferę praw i wolności obywatelskich w sposób dostatecznie precyzyjny określały obowiązki obywateli i uprawnienia funkcjonariuszy w tym zakresie" - podkreśla Bodnar w piśmie do MZ.

Jednocześnie, zdaniem Rzecznika, badania prewencyjne osób prowadzących pojazdy są ważnym elementem mającym na celu ograniczanie niebezpiecznego zjawiska, jakim jest prowadzenie pojazdów w stanie po spożyciu alkoholu lub nietrzeźwości.

"Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich występuje obecnie pilna potrzeba uregulowania przedstawionego zagadnienia z uwzględnieniem zarówno praw jednostki poddawanej badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, jak również potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym" - napisał RPO do ministra zdrowia Mariana Zembali.

Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, obecnie trwają prace nad nowym rozporządzeniem, które miałoby zastąpić to z 1983 r.

w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie.

"Wymaga stanowczego podkreślenia, że zagadnienia dotyczące uprawnień Policji, w tym w zakresie przeprowadzania badań prewencyjnych (...) na zawartość alkoholu w organizmie, nie mogą być uregulowane w obecnie procedowanym, wyżej wskazanym rozporządzeniem Ministra Zdrowia" - napisał w przesłanym PAP oświadczeniu rzecznik prasowy ministra zdrowia Krzysztof Bąk.

Jego zdaniem regulacje w zakresie nadania Policji uprawnień do żądania poddania się przez kierowcę badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, a także nałożenia obowiązku poddania się takiemu badaniu przez daną osobę - "jako dotykające fundamentalnych, konstytucyjnie określonych, praw i obowiązków organów i obywateli - muszą być określone w akcie ustawowym i nie mogą być materią aktu wykonawczego, jakim jest rozporządzenie".

"Trzeba też wskazać, że zasady ruchu na drogach publicznych czy zasady i warunki kontroli ruchu drogowego określono w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym. W związku z tym, że to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest właściwe w zakresie interpretacji bądź ewentualnej nowelizacji przepisów ww. ustawy, to do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych należy kierować pytania z przedmiotowego zakresu" - wskazał rzecznik MZ.