Jest taki kraj w środku Europy, mieniący się demokracją i państwem prawa, którego władza zawsze ma usta pełne pięknych słów o prawach człowieka. W państwie tym bez żadnego wyroku – a więc niewinny – człowiek siedzi zamknięty za kratami ponad trzy lata i końca nie widać. Co gorsza, takich jak on jest wielu. O wielu za dużo. Nie, to nie jest Rosja ani Białoruś. To jeden z filarów Unii Europejskiej.