Osoby, które złożyły oświadczenie lustracyjne nie są informowane przez IPN o tym, co dzieje się ze złożonym przez nich oświadczeniem. Nie mają też informacji czy i w jaki sposób zakończyła się procedura wstępnego badania złożonego przez nich dokumentu. Zdaniem RPO taka sytuacja jest niedopuszczalna w demokratycznym państwie prawnym.

W wystąpieniu do prezesa IPN rzecznik zwraca uwagę, że w ustawie o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944 - 1990 oraz treści tych dokumentów, brakuje procedur dotyczących rejestracji oświadczeń lustracyjnych przez Instytut Pamięci Narodowej.

Chodzi o procedury, które zobowiązywałyby IPN do informowania osób, które złożyły oświadczenie lustracyjne o tym, co dzieje się z tymi dokumentami oraz które umożliwiałyby tym osobom oraz organowi (IPN) doprowadzenie do wyeliminowania błędów powstałych w procesie rejestracji oświadczeń.

W ocenie rzecznika praw obywatelskich opisana sytuacja jest niedopuszczalna w demokratycznym państwie prawnym. Jego zdaniem konieczne są zmiany legislacyjne w tym zakresie.

PS/źródło: RPO