Przesuwanie rozpraw, zamieszanie w aresztach śledczych, oskarżeni zmuszeni do występowania we własnej obronie w sądzie - tak wyglądały pierwsze dni bojkotu adwokatów w Wielkiej Brytanii.

Około 30 prawników zatrudnianych przez Urząd Obrońcy z Urzędu (Public Defender Service), biuro prawne Ministerstwa Sprawiedliwości, zostało oddelegowanych do udzielania natychmiastowej pomocy w sprawach dofinansowanych z budżetu na bezpłatną pomoc prawną. Zdaniem adwokatów w Defence Solicitor Call Center, centrum, które zajmuje się przydzielaniem spraw z urzędu, panuje obecnie ogromny chaos.

Jak donosi dziennik "The Guardian", policja w South Yorkshire i innych hrabstwach potwierdza, że musiała rezygnować z przesłuchiwania zatrzymanych i wypuszczać ich po 24 godzinach z coraz szybciej zapełniających się aresztów z powodu braku możliwości zapewnienia im reprezentacji.

BBC opisuje z kolei przypadek w północnej Anglii, gdzie kilku oskarżonych w sprawach o wykorzystywanie seksualne dzieci musiało występować w sądzie we własnej obronie. Kiedy sędzia zaczął zadawać jednemu z nich pytania, podsądny odpowiedział, że bez prawnika nie wie, co mówić ani co robić. W Bristolu rozprawa dotycząca mężczyzny oskarżonego o zamordowanie nastolatki 30 lat temu musiała zostać przesunięta o trzy tygodnie z powodu strajku adwokatów.

Jak podało brytyjskie Stowarzyszenie Prawników ds. Karnych, od 1 lipca, czyli od momentu wejścia w życie obniżek stawek na pomoc prawną z urzędu, 85 proc. prawników zaczęło konsekwentnie odmawiać przyjmowania nowych spraw. Mimo to Ministerstwo Sprawiedliwości w wydanym oświadczeniu zapewnia, że postępowania sądowe przebiegają bez zakłóceń, w 95 proc. zatrzymanych w aresztach śledczych czeka na pomoc prawną nie dłużej niż godzinę.

Miesiąc temu brytyjski minister sprawiedliwości Michael Cove ogłosił, że od 1 lipca opłaty za czynności adwokackie w sprawach karnych z urzędu zostaną obcięte o 8,75 proc., a liczba kontraktów dla prawników na udzielanie pomocy zatrzymanym w komisariatach lub oskarżonym spadnie z 1,6 tys. do 527. W odpowiedzi na te działania adwokaci w całym kraju zapowiedzieli, że nie będą więcej przyjmowali spraw dofinansowanych z budżetu do czasu przywrócenia poprzednich stawek.