Orzeczenie
Ile zarabiają członkowie gabinetu politycznego ministra w resorcie spraw wewnętrznych? Na razie się nie dowiemy. WSA w Warszawie uznał, że urzędnicy nie muszą udostępniać takich danych, bo członkowie gabinetów nie należą do kategorii osób pełniących funkcje publiczne.
O wysokość wynagrodzenia każdego z członków gabinetu politycznego ministra spraw wewnętrznych zapytała Sieć Obywatelska – Watchdog Polska. W lipcu 2014 r. szef resortu odmówił odpowiedzi. Twierdził, że wniosek nie mógł zostać uwzględniony z uwagi na konieczność ochrony prywatności osób fizycznych (art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 782). Podkreślił, że pracodawca jest zobowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika, w tym tajemnicę jego zarobków. Zaznaczył, że w doktrynie obowiązuje pogląd, zgodnie z którym informacja o zarobkach osób zajmujących stanowiska, co do których ustawa określa je widełkowo, nie muszą być ujawniane w trybie dostępu do informacji publicznej. A tak jest właśnie w przypadku członków gabinetu politycznego.
Zdaniem MSW nie ma podstaw, aby traktować członków gabinetu politycznego jako osoby pełniące funkcje publiczne. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2006 r. (sygn. akt K 17/05) przesądził bowiem, że o tym, czy dana osoba pełni funkcję publiczną, świadczy to, czy jej działania wpływają bezpośrednio na sytuację prawną innych osób, lub łączą się z przygotowywaniem decyzji dotyczących innych podmiotów.
Również WSA w Warszawie oddalił skargę stowarzyszenia. Kluczowane dla sądu było właśnie ustalenie znaczenia pojęcia osób pełniących funkcje publiczne. Nie zostało ono zdefiniowane przez ustawodawcę w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Niektórzy utożsamiają je z szeroko zakreślonym pojęciem funkcjonariusza publicznego z kodeksu karnego. Ale zdaniem WSA to zbyt daleko idące uproszczenie.
Sąd uznał, że do zakresu działania gabinetu należy zapewnienie politycznej obsługi MSW. A to oznacza, że członkowie gabinetów politycznych nie są osobami, które ustawa o dostępie do informacji publicznej określa mianem osób pełniących funkcje publiczne. Bo – jak potwierdził WSA – ich działalność nie wpływa bezpośrednio na sytuację prawną innych osób.
WSA uznał także, że skoro akt w randze rozporządzenia daje wyobrażenie o wysokości kwot przeznaczanych na wynagrodzenia gabinetu, to nie zachodzi konieczność ich konkretyzowania.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 11 lutego 2015 r., sygn. II SA/Wa 1830/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia