Przyjęta przez Sejm nowelizacja znosi kadencyjność dyrektora KSSiP (obecnie powołuje go na okres pięciu lat minister sprawiedliwości).

Senat proponuje w jednej z 20 poprawek, aby zapis dotyczący pięcioletniej kadencji jednak wrócił do ustawy; zapis taki jest w obecnej ustawie i był także -zmodyfikowany - w projekcie noweli, którą przygotowali senatorowie.

Inne poprawki Senatu usuwają niespójność między katalogiem przesłanek, które musi spełnić osoba przystępująca do konkursu na aplikacje sędziowską lub prokuratorską, a katalogiem przesłanek warunkujących uzyskanie statusu aplikanta. Ponadto Senatorowie doprecyzowują warunki ubiegania się o stanowisko sędziowskie w przypadku ukończenia aplikacji sędziowskiej obejmującej staż na stanowisku referendarza sądowego.

Obecnie kształcący się w KSSiP odbywają najpierw aplikację ogólną, a potem sędziowską lub prokuratorską. Po zniesieniu aplikacji ogólnej jej program ma zostać uwzględniony w aplikacjach sędziowskiej i prokuratorskiej, skróci się czas aplikacji. Zlikwidowane ma zostać stypendium aplikanckie.

Słuchacze, którzy rozpoczęli aplikację, dokończą je na dotychczasowych zasadach – zakłada nowela.

Projekt zmian przygotował Senat. Według autorów kandydaci do zawodów prawniczych powinni zyskiwać umiejętności praktyczne pracując w sądach okręgowych i jednostkach prokuratur okręgowych; taki model ma dać „kontakt mistrza z aplikantem”.

Celem zmiany jest uproszczenie procedury naboru na aplikację sędziowską i prokuratorską oraz zwiększenie udziału przedstawicieli Prokuratury Generalnej w zarządzaniu Szkołą. Zmienić mają się też zasady finansowania kształcenia ustawicznego. Minister - na wniosek prezesa sądu apelacyjnego albo z własnej inicjatywy - mógłby zlecić KSSiP przeprowadzanie dodatkowych szkoleń, nieuwzględnionych w rocznym harmonogramie działalności szkoleniowej.

Według danych z końca 2013 r. w krakowskiej KSSiP szkoliło się ponad 500 aplikantów, w tym 199 na aplikacji ogólnej, 102 na aplikacji prokuratorskiej oraz 208 na aplikacji sędziowskiej.

Nowelizację z poprawkami poparło 53 senatorów; nikt nie był przeciwny; 25 - wstrzymało się od głosu.

Nowela trafi teraz ponownie do Sejmu, który zdecyduje o losie poprawek.