Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC) zaapelowała do prezydenta o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego ostatniej nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych (u.s.p.). Organizacji nie podoba się, że minister sprawiedliwości będzie mógł zbierać, wykorzystywać oraz przetwarzać dane (również wrażliwe) uczestników postępowań sądowych zawarte w elektronicznych aktach sądowych (art. 175a par. 3 dodany omawianą nowelą u.s.p.). O kontrowersyjnym zapisie DGP informował jako pierwszy jeszcze w styczniu („Resort pozna tajemnice” – DGP 15/2015).

„W ocenie Fundacji takie uprawnienie rodzi wątpliwości co do zgodności z konstytucyjnie gwarantowanymi prawami: do prywatności (art. 47 Konstytucji RP) oraz autonomii informacyjnej jednostki (art. 51 ust. 1, 2 i 5 Konstytucji RP)” – czytamy w datowanym na 27 lutego br. piśmie przesłanym głowie państwa. Zdaniem HFPC cel, jaki chce uzyskać ustawodawca, nie usprawiedliwia tak głębokiej ingerencji w prawa konstytucyjne jednostki. Celem tym ma być sprawowanie zewnętrznego nadzoru administracyjnego nad działalnością sądów powszechnych oraz żądanie akt sądowych w związku z podjęciem postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego.
Fundacja wytyka również, że zmiana pojawiła się dopiero na etapie prac w sejmowej komisji, przez co nie była konsultowana z generalnym inspektorem ochrony danych osobowych. „W ocenie Fundacji świadczy to o poważnym naruszeniu procedury legislacyjnej i dodatkowo potęguje zastrzeżenia wobec art. 175 a par. 3 u.s.p.” – czytamy w liście do prezydenta.
Podniesiono w nim również, że zmiana może budzić wątpliwości z punktu widzenia zgodności z zasadą podziału i równowagi władzy (art. 10 Konstytucji RP) oraz odrębności i niezależności władzy sądowniczej (art. 173 konstytucji). Fundacja zauważa również, że to kolejny w ostatnim czasie krok zwiększający wpływ władzy wykonawczej na działalność władzy sądowniczej. I przypomina, że np. nowelą kodeksu postępowania karnego z października 2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 1556) ministrowi przyznano prawo do wnoszenia kasacji w sprawach karnych. Jej zdaniem „stwarza to dodatkowe niebezpieczeństwo wpływania na władzę sądowniczą, szczególnie jeśli kasacje będą stosowane wybiórczo i w głośnych, medialnych sprawach”.
Równocześnie MS – w odpowiedzi na naszą publikację z 27 lutego br. – po raz kolejny oświadczyło, iż nieprawdą jest, że nowela prawa o ustroju sądów powszechnych pozwoli ministrowi sięgać po dane wrażliwe obywateli zawarte w aktach sądowych.

Tryb wprowadzenia zmiany świadczy o poważnym naruszeniu procedury