Cały ranking TUTAJ
Niestrudzony tropiciel absurdów i nietrafionych rozwiązań, które zawarte są w obowiązujących lub dopiero projektowanych ustawach. Jak mawiają prawnicy: „Z prof. Kidybą można się nie zgadzać, ale trzeba go słuchać”. Nie zgadza się z nim wielu, zwłaszcza że profesor często idzie pod prąd opinii głoszonych przez inne autorytety w dziedzinie prawa handlowego (ma przy tym dar ciętego polemisty, co udowadnia choćby w comiesięcznych felietonach publikowanych na łamach DGP). Co nie zmienia faktu, że to po jego krytyce już niejedna nowela wysmażona w ministerialnych gabinetach wylądowała w koszu.
Regularnie wznawiany i aktualizowany komentarz do kodeksu spółek handlowych autorstwa prof. Andrzeja Kidyby jest pozycją obowiązkową w bibliotece każdego zarządzającego spółką.
ESZA