Zmiany w egzaminie na prawo jazdy nie wpłyną na zdawalność egzaminu - uważa Mariusz Sztal, egzaminator z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie. Nowe przepisy wchodzą w życie od nowego roku. Gość radiowej Jedynki powiedział, że będą to niewielkie zmiany. Jego zdaniem instruktorzy będą szkolili według tych samych kryteriów, a egzaminatorzy będą oceniali umiejętności dokładnie przez ten sam pryzmat.

Od nowego roku do egzaminu na prawo jazdy dochodzą dwa zadania egzaminacyjne. Pierwszy z nich będzie sprawdzał umiejętność energooszczędnego rozpędzania pojazdu, drugi - umiejętności hamowania silnikiem. "Tak naprawdę chodzi tu o sprawność, jaką zdający będzie musiał się wykazać czyli wchodzimy na wyższy etap wtajemniczenia jazdy samochodem" - ocenił Mariusz Sztal.

Od nowego roku do egzaminu teoretycznego będą mogły podejść także osoby, które nie ukończyły kursu. Mogą one same nauczyć się teorii. Przyjechać, zdać egzamin i dopiero wtedy zapisać się na kurs praktyczny. Zdany egzamin teoretyczny będzie ważny bezterminowo.