Aby nie naruszać konstytucyjnych praw i wolności sędziego, minister sprawiedliwości, wydając decyzję co do wniosku o przeniesienie na inne miejsce służbowe, powinien brać pod uwagę przesłanki dotyczące sytuacji życiowej, rodzinnej i mieszkaniowej wnioskującego. Taka teza pojawiła się w piśmie do Trybunału Konstytucyjnego, w którym skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z ustawą zasadniczą art. 75 par. 1, 3 i 4 prawa o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 427; dalej u.s.p.). Przepisy te regulują tryb przenoszenia sędziów na inne miejsce służbowe.

Brak drogi
Skargę złożył jeden z sędziów, który od ponad czterech lat bezskutecznie wnioskuje o zmianę sądu. Próbował podważać decyzje odmowne, jednak daremnie. Jak bowiem wskazano w odpowiedzi na jego odwołanie, „rozstrzygnięcie ministra sprawiedliwości w przedmiocie wniosku o przeniesienie na inne miejsce służbowe nie jest decyzją administracyjną, a obowiązujące przepisy nie przewidują odwołania od tego rozstrzygnięcia ani też nie nakładają na ministra sprawiedliwości obowiązku przekazywania korespondencji w tym zakresie do Sądu Najwyższego”.
Sędzia uznał więc, że przepisy naruszają konstytucyjne prawo do sądu, prawo do zaskarżania orzeczeń zapadłych w pierwszej instancji oraz zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego. Jak przypomina w swoim piśmie, zgodnie z art. 45 ust. 1 ustawy zasadniczej każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez zbędnej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. W skardze podkreślono, że pojęcie „sprawy” użyte w tym przepisie ma szerszy zakres znaczeniowy niż ustawowe pojęcie sprawy cywilnej, sprawy z zakresu prawa pracy, administracyjnej czy dyscyplinarnej. Teza ta znajduje zresztą potwierdzenie w orzeczeniu TK, które zapadło na skutek wniosku sędziego wojskowego przeniesionego bez jego zgody na inne miejsce służbowe z powodu zmian w organizacji sądownictwa (sygn. akt SK 29/01). Wówczas trybunał wskazał, że decyzje podejmowane przez ministra w stosunku do sędziego nie należą do spraw z zakresu podległości służbowej wewnątrz aparatu państwowego, ale dotykają jego praw i obowiązków. Tak więc należy objąć je zakresem konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu.
„Zostało więc ustalone, że sprawa przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe bez jego zgody, ze względu na powagę stanowiska, jest sprawą w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji” – czytamy w skardze.

Bez przesłanek

Sędziemu nie podoba się również, że zakwestionowane przepisy nie zawierają przesłanek, jakimi powinien kierować się minister sprawiedliwości, rozpoznając wniosek o przeniesienie na inne miejsce służbowe. „Racjonalne wykorzystanie kadr sądownictwa i potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów nie powinny być jedynymi przesłankami, jakimi ma kierować się minister sprawiedliwości, podejmując decyzję co do wniosku sędziego o przeniesienie” – czytamy w skardze.
Dlatego też, zdaniem jej autora, przepisy powinny wskazywać przesłanki, które mogą stanowić przeszkodę do uwzględnienia wniosku o przeniesienie, oraz te dotyczące sytuacji rodzinnej, życiowej i mieszkaniowej sędziego. Te ostatnie – w opinii skarżącego – powinny stanowić podstawę do obligatoryjnego lub fakultatywnego uwzględnienia wniosku o zmianę sądu.
„Bez określenia tych przesłanek i wprowadzenia możliwości zaskarżenia decyzji stan powodujący naruszenie konstytucyjnych praw i wolności wskutek odmownych decyzji mógłby istnieć przez nieokreślony czas, bez względu na to, jak wyjątkowa i szczególna byłaby sytuacja wnioskującego sędziego” – kwituje skarżący. I dodaje, że w takiej sytuacji możliwość złożenia skutecznego wniosku o zmianę sądu jest iluzoryczna.