Roszczenia z powodu naruszenia dóbr osobistych bliskich ofiar wypadków przysługują także w sprawach sprzed 2008 r., gdy przepisy interpretowano inaczej – uznał Sąd Najwyższy
Wzrost liczby samochodów w ostatnich latach / Dziennik Gazeta Prawna
W czerwcu SN w składzie siedmiu sędziów odmówił podjęcia uchwały dotyczącej tego, czy osobie najbliższej przysługuje zadośćuczynienie za śmierć ofiary wypadku, jeżeli nastąpiła przed 3 sierpnia 2008 r. Jednak z opublikowanego właśnie uzasadnienia tej decyzji SN wynika jasno, że:
● bliscy ofiar, które zginęły przed tą datą, mają prawo do zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych,
● a świadczenie takie wchodzi w zakres obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Więcej uprawnionych
Wątpliwości pojawiły się wraz z nowelizacją kodeksu cywilnego, która weszła w życie 3 sierpnia 2008 r. (Dz.U. z 2008 r. nr 116, poz. 731). Do art. 446 regulującego odpowiedzialność za spowodowanie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia skutkującego śmiercią dodano wówczas par. 4. Zgodnie z nim sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, wynikającą ze śmierci bliskiej osoby. Nie uregulowano zasad stosowania tego przepisu do stanów faktycznych istniejących przed wejściem w życie nowelizacji. – Sądy niższych instancji zaczęły dostrzegać, że skoro dobrem osobistym, którego naruszenie uzasadnia wypłatę zadośćuczynienia, jest chociażby naruszenie tajemnicy korespondencji, to tym bardziej jest nim prawo do życia w rodzinie – tłumaczy Tomasz Młynarski z Biura Rzecznika Ubezpieczonych (RzU).
– Jego naruszenie winno skutkować możliwością domagania się wypłaty zadośćuczynienia na podstawie ogólnej formuły z art. 448 k.c. (w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę – red.) – dodaje radca prawny.
Takie też było stanowisko SN. Nie przekładało się to jednak na praktykę niektórych zakładów ubezpieczeń, które na etapie postępowania likwidacyjnego odmawiały przyznania zadośćuczynienia. We wniosku o podjęcie uchwały RzU argumentował, że wykładnia SN często nie znajduje też odzwierciedlenia w orzecznictwie sądów powszechnych.
SN, uzasadniając odmowę, wskazał, że orzecznictwo sądu jest jednolite, a rozbieżność w praktyce zakładów ubezpieczeń nie stanowi przesłanki do podjęcia uchwały. W opublikowanym uzasadnieniu ponad wszelką wątpliwość stwierdził jednak, że roszczenie z tytułu naruszenia dóbr osobistych wchodzi w zakres ochrony ubezpieczeniowej w ramach OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Potwierdził też, że bliskim ofiar, które zginęły w wypadkach drogowych przed wejściem w życie art. 446 par. 4 k.c., nadal przysługuje zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych, lecz na podstawie ogólnej normy z art. 448 k.c. Konsekwencją wykładni SN jest też poszerzenie kręgu osób uprawnionych do występowania z roszczeniem. O ile możliwość dochodzenia zadośćuczynienia z art. 446 par. 4 przysługuje najbliższym członkom rodziny, to w przypadku roszczenia z art. 448 k.c. takiego zastrzeżenia nie ma.
– Nie chodzi tutaj o więź formalną, ale rzeczywistą z osobą zmarłą. Taką osobą może być również np. konkubent czy parter w związku homoseksualnym – zaznacza Tomasz Młynarski.
Sprawa ma znaczenie nie tylko dla rodzin, lecz także dla funkcjonowania rynku ubezpieczeń. Choć postanowienie SN odnosi się do spraw sprzed 3 sierpnia 2008 r., to z uwagi na 20-letni okres przedawnienia takich roszczeń otwiera bliskim ofiar możliwość ich dochodzenia. Nawet jeśli otrzymali oni odszkodowanie na podstawie innych przepisów.
– W przypadku członków rodziny, których bliscy zmarli w wyniku wypadku komunikacyjnego przed dniem wejścia w życie nowelizacji art. 446 k.c., aktualna pozostaje możliwość dochodzenia od sprawcy śmierci członka rodziny lub ubezpieczyciela zadośćuczynienia za krzywdę na podstawie art. 448 k.c. Jeśli członkowie rodziny otrzymali już sumę pieniężną, należy rozważyć, czy otrzymana ona została tytułem odszkodowania (art. 446 par. 1–3) i zadośćuczynienia z art. 448 k.c., czy też jedynie tytułem odszkodowania – wyjaśnia Kamil Twardowski z Kancelarii Kaczor, Klimczyk, Pucher, Wypiór – Adwokaci. – Jeśli kwota ta nie wyczerpuje roszczenia członków rodziny o zadośćuczynienie za naruszenie ich dobra osobistego w postaci szczególnej więzi rodzinnej (kompensacja krzywdy), otwarta pozostaje droga do ich dochodzenia – dodaje.
Czy wzrośnie składka
Ubezpieczyciele, którzy zawierali przed 2008 r. umowy OC, przy kalkulacji składki nie uwzględniali ryzyka obejmującego wypłatę zadośćuczynienia osobie bliskiej. Nie było takiej interpretacji przepisu art. 448 k.c. Środki na wypłatę takich zaszłych świadczeń będą pochodzić z obecnie pobieranych składek. – Nie jest możliwe oszacowanie, jak odmowa podjęcia uchwały przez SN wpłynie na średnie ceny rynkowe. Nie każdego zakładu ubezpieczeń w takim samym stopniu dotyczy art. 448 k.c. – precyzuje Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń. Wielu ubezpieczycieli rozpoczęło działalność po 2008 r., więc to ich nie dotyczy.