Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości: Można zebrać niepokoje różnych jednostek, skupić się na wynajdywaniu takich sposobów interpretacji nowych przepisów, które stworzą obraz nadchodzącej katastrofy. Czemu ma jednak służyć taka metoda?

BK: Kiedy w końcu minister sprawiedliwości przedstawi premierowi stanowisko do sprawozdania rocznego prokuratora generalnego za rok 2013? Zapowiadał, że uczyni to w lipcu.

MK: I dotrzymał słowa. Właśnie skierował ten dokument do prezesa Rady Ministrów. Co więcej, tego samego dnia wysłał do konsultacji społecznych całkiem nowy regulamin urzędowania jednostek organizacyjnych prokuratury. W jakiejś mierze ta druga czynność jest fragmentem konkluzji stanowiska ministra sprawiedliwości.

BK: Ocena pracy prokuratury jest negatywna?

MK: To nie takie proste. Perspektywę oceny działania prokuratury wyznacza konkretny model procesu karnego. Dzisiaj jest tak, że prokuratura skoncentrowana jest na postępowaniu przygotowawczym, nie na funkcji oskarżycielskiej przed sądem. W tym zakresie można powiedzieć, że obecnie prokuratura relatywnie dobrze realizuje swoje obowiązki – gromadzi dowody i kieruje całość akt do sądu. Główne fragmenty działalności, które wymagają poważnych działań naprawczych, dotyczą innych czynności procesowych, choćby wadliwej struktury środków apelacyjnych, kasacji do Sądu Najwyższego czy po prostu żenującego poziomu kasacji do NSA. Ogólna konkluzja jest jednak taka, że w zasadzie dobra realizacja celów w postępowaniu przygotowawczym przez prokuraturę następuje przy nieefektywnym wykorzystaniu zasobów kadrowych i zaangażowaniu relatywnie zbyt dużych środków finansowych.

BK: Porażki prokuratury w siedzibie redakcji „Wprost” czy w sprawie przeszukania u posła Burego skłaniają do krytyki?

MK: Można różnie odbierać nasze postępowanie, ale intencje ministra sprawiedliwości są jednoznaczne – wyrazić rzetelną ocenę wypełniania przez prokuratora generalnego jego zadań z zakresu kierowania prokuraturą. Sprawozdanie jest w tym kontekście przesłanką, która umożliwia dokonanie tej oceny w sposób formalny. Perspektywę tej oceny wyznacza tym razem przyszły model procesu karnego, który jest wynikiem noweli kodeksu postępowania karnego z 27 września 2013 r. W tym zakresie minister sprawiedliwości doszedł ponownie do konkluzji, że został zmarnowany kolejny rok na przygotowanie prokuratury do funkcjonowania w nowej rzeczywistości procesowej.

Czytaj cały wywiad na edgp.gazetaprawna.pl