KRRP opublikowała projekt nowego kodeksu etyki radców prawnych, który przewiduje gruntowne zmiany w zasadach informowania o swojej pracy, pozyskiwania klientów oraz wynagradzania.

O propozycjach przygotowanych przez specjalny zespół działający przy KRRP tydzień temu informowała „Rzeczpospolita”. Samorząd radcowski przedstawił właśnie pełen tekst projektu nowego kodeksu.

W rozdziale trzecim dokumentu doprecyzowano m.in., jakie elementy może zawierać informacja o wykonywaniu zawodu. Oprócz imienia i nazwiska ze zdjęciem oraz kwalifikacji i życiorysu zawodowego radca prawny będzie miał prawo wymienić swoje osiągnięcia, w tym wspomnieć o uczestnictwie w rankingach prawniczych i zajętych w nich miejscach, opisać rodzaje prowadzonych spraw, ważne procesy i transakcje, w których brał udział, a także zaprezentować wystawione mu referencje.

Nowy kodeks etyczny określa też przypadki, kiedy informowanie o prowadzonej działalności jest sprzeczne z prawem, dobrymi obyczajami lub narusza godność zawodu radcy prawnego. Dotyczy to w szczególności sytuacji, w których prawnik podaje nieprawdziwe fakty lub wprowadza klientów w błąd, narusza tajemnicę zawodową, a także ogranicza klientom swobodę wyboru, wykorzystując ich łatwowierność lub trudne położenie, nadużywając ich zaufania, powołując się na wpływy bądź osobiste znajomości, wywierając presję lub dając obietnice bez pokrycia. W dokumencie podkreśla się też, że radca prawny nie może narzucać się klientom, ingerować w ich prywatność, porównywać jakości swojej pracy z zawodową aktywnością innych prawników oraz informować o klientach, dla których prowadził sprawy karne, karnoskarbowe, opiekuńcze, rodzinne oraz sprawy o wykroczenie.

Propozycje komisji radcowskiej wyraźnie dopuszczają informowanie o wykonywaniu zawodu, pozyskiwanie klientów oraz wykonywanie obowiązków zawodowych drogą elektroniczną. Radca prawny musi przy tym nie tylko jednoznacznie zidentyfikować się jako odbiorca lub nadawca maila i poinformować adresata o poufnym charakterze korespondencji. Nie może jednak wysyłać masowych wiadomości do nieznanych mu osób. Nieetyczne byłoby także namawianie lub płacenie osobom trzecim za zamieszczanie pozytywnych komentarzy, opinii, rekomendacji własnej praktyki na forach internetowych. Natomiast dozwolone jest korzystanie z płatnego pośrednictwa w pozyskiwaniu klientów, pod warunkiem, że pozostaje to zgodne z prawem, dobrymi obyczajami oraz poszanowaniem godności zawodu.

Projekt nowego kodeksu etycznego przewiduje również rewolucyjną zmianę w zasadach wynagradzania radców prawnych, choć dopiero na listopadowym zjeździe zapadnie decyzja, który z wariantów przygotowanych przez komisję ostatecznie znajdzie się w dokumencie. Pierwsza, bardziej radykalna opcja zezwala prawnikom na zawieranie z klientami umów uzależniających wysokość honorarium od wygrania sprawy (tzw. success fee) bądź wystąpienia innych, przewidzianych w kontrakcie warunków, np. niepomyślnego rozstrzygnięcia sądu. Zakazane byłoby jednak podpisywanie takich umów w sprawach karnych, karnoskarbowych, opiekuńczych, rodzinnych, nieletnich, pracowniczych, skargi konstytucyjnej oraz w sprawach o wykroczenia i dotyczących szkód niemajątkowych. Zgodnie z drugim wariantem zaproponowanym przez komisję radcowie nie mogliby podpisywać tego rodzaju kontraktów, ale dopuszczalne byłoby dodatkowe honorarium za wygranie sprawy.

Niektóre z pomysłów komisji nie przybrały jeszcze ostatecznego kształtu i dopiero na listopadowy zjazd radców prawnych zdecyduje, które z wariantów rozwiązań m.in. dotyczących ujawniania okoliczności związanych ze świadczeniem pomocy prawnej na rzecz klientów, zgłaszania wniosku dowodowego czy konfliktu interesów, znajdą się w kodeksie.