Przedstawienie zagospodarowania powierzchni handlowej, takiej jak wystrój flagowego sklepu Apple’a, może zostać zarejestrowane jako znak towarowy. Tak orzekł luksemburski Trybunał Sprawiedliwości. Koniecznym warunkiem jest jednak, by oznaczenie dawało się przedstawić w formie graficznej i żeby pozwalało odróżniać towary i usługi jako pochodzące od konkretnego przedsiębiorcy – dodali sędziowie TS.

Amerykańska korporacja Apple zarejestrowała w urzędzie patentów i znaków towarowych USA trójwymiarowy znak. Na płaszczyźnie był to kolorowy rysunek przedstawiający urządzenie flagowych sklepów tej firmy. Został zastrzeżony dla handlu detalicznego komputerami, oprogramowaniem, telefonami komórkowymi, elektroniką użytkową, akcesoriami itp. Apple chciał też rozszerzyć ochronę tego znaku na państwa europejskie. Niemiecki urząd patentowy odmówił mu jednak. Uznał, że przedstawienie powierzchni handlowych nie jest niczym innym, jak tylko pokazaniem istotnego aspektu działalności przedsiębiorcy. A konsument nie będzie odbierał takiego rysunku jako wskazówki pochodzenia towarów.
Apple wniósł więc skargę do federalnego sądu patentowego. Ten jednak zapytał europejski trybunał, czy przedstawienie układu przestrzennego sklepu w formie zwykłego rysunku bez wskazywania rozmiaru ani proporcji może być zarejestrowane dla usług mających na celu skłonienie konsumenta do kupienia towarów zgłaszającego znak.
Trybunał przypomniał, że zgodnie z dyrektywą 2008/95/WE mającą na celu zbliżenie ustawodawstwa państw członkowskich odnoszącego się do znaków towarowych to, co miałoby zostać znakiem, musi spełniać trzy kryteria. Powinno stanowić oznaczenie, musi dać się wyrazić w formie graficznej i ma za zadanie wskazywać, że towary lub usługi pochodzą od konkretnego przedsiębiorcy. Dlatego przedstawienie takie jak Appla obrazujące zagospodarowanie sklepu za pomocą linii i konturów może stanowić znak towarowy, ale pod warunkiem, że pełni funkcję odróżniającą. Może tak się zdarzyć, gdy obrazowany wystrój znacząco odbiega od normy lub zwyczajów panujących w tym sektorze gospodarki. Niemniej nawet ogólna zdolność rejestracyjna oznaczenia nie przesądza, że powoduje ono odróżnianie pochodzenia towarów i usług przez właściwie poinformowanych i dostatecznie uważnych i rozsądnych konsumentów takich produktów.
Spełnianie wszystkich kryteriów przyjętych przez europejskie prawo właściwy organ krajowy musi brać pod uwagę w każdym przypadku, a więc także w razie zgłoszenia oznaczenia tak nietypowego jak Apple’a – dodali sędziowie trybunału.
ORZECZNICTWO
Wyrok z 10 lipca 2014 r. w sprawie C-421/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia