Blisko połowa z 1342 osób, które oblały egzamin radcowski, złożyła odwołania. Aby zdążyć je rozpatrzyć, ministerstwo musiało utworzyć dodatkowe komisje.

Do Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w resorcie sprawiedliwości wpłynęło ok. 600 odwołań od negatywnych wyników egzaminów radcowskich. Dla porównania, tylko ok. 160 adwokatów miało zastrzeżenia do negatywnej oceny swojej pracy. Co więcej, ministerstwo zapowiedziało, że spodziewa się jeszcze kolejnych odwołań, zwłaszcza w sprawie egzaminów radcowskich.

Z powodu problemów organizacyjnych z rozpatrywaniem takiej ilości wniosków resort postanowił powołać cztery dodatkowe komisje II stopnia. Komisja odwoławcza nr 2 zajmie się odwołaniami od uchwał o wynikach egzaminów przeprowadzonych na terenie komisji egzaminacyjnej w Koszalinie, Olsztynie oraz Warszawie (od nr 2 do 10); komisja odwoławcza nr 3 rozpatrzy odwołania od wyników egzaminów, które odbyły się na terenie komisji w Łodzi (nr 2), w Warszawie (od 11 do 17) i we Wrocławiu (nr 4), komisja odwoławcza nr 4 - odwołaniami od decyzji komisji w Bydgoszczy, Gdańsku(nr 2), w Kielcach (nr 2), Poznaniu (nr 2 i 3) i w Szczecinie, zaś komisja odwoławcza nr 5 - od uchwał komisji w Katowicach (nr 2 i 3), w Krakowie (od nr 2 do 5).

Komisja odwoławcza nr 1 powołana rozporządzeniem ministra w 2013 r. na dwuletnią kadencję rozpatrywać będzie odwołania z obszaru właściwości komisji egzaminacyjnych w Białymstoku ( nr 2), Lublinie ( nr 2), Opolu, Rzeszowie ( nr 2), Toruniu, Wałbrzychu, Wrocławiu ( nr 2 i 3) oraz Zielonej Górze.

Ministerstwo poinformowało też, że komisje przystąpiły do rozpatrywania pierwszych odwołań na początku czerwca.