Szeregowi prokuratorzy są zszokowani propozycjami Andrzeja Seremeta wysuwanymi w piśmie do premiera. Skierowali w tej sprawie dramatyczny apel do Krajowej Rady Prokuratury (KRP). Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury alarmuje, że prokurator generalny chce wręcz przekreślić ich niezależność. Co na to rada?
Mocne słowa. A konkretnie, co nie podoba się KRP?
Andrzej Seremet chce rozszerzenia możliwości podjęcia umorzonych postępowań przez prokuratorów nadrzędnych. To dobry pomysł?
Prokurator generalny proponuje też, aby dla „dobra służby prokuratorskiej” można było odwoływać kadencyjnych szefów prokuratur.
PG idzie też na wojnę z Krajową Radą Prokuratury.
Ale Andrzej Seremet sugeruje, że KRP podejmuje kluczowe decyzje, ale jednocześnie nie ponosi za nie odpowiedzialności. Taka ocena boli?
Dlaczego prokuratorom tak ciężko się dogadać sprawie reformy prokuratury? Wciąż nie mówicie jednym głosem.
Nie czarujmy się: chodzi o wzmocnienie pozycji prokuratorów przełożonych