Krajowa Rada Notarialna przygotowuje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w którym kwestionuje nowe zasady szkolenia przyszłych notariuszy.

Znalazły się one w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości w sprawie organizacji i prowadzenia aplikacji notarialnej z 17 grudnia 2013 roku. Sprzeciw rejentów budzą przede wszystkim zapisy pozwalające kandydatom na notariuszy odrabiać nieusprawiedliwione nieobecności nawet rok po ukończeniu aplikacji. Ich zdaniem jest to niezgodne z prawem o notariacie zmienionym ustawą deregulacyjną, które stwierdza, że szkolenie przyszłych rejentów trwa trzy i pół roku. - W praktyce otwiera to drogę do wydłużenia nauki do czterech i pół roku. Bo nie ma takiej opcji, żeby odrobić zaległości w czasie przewidzianym przez ustawę – tłumaczy Tomasz Janik, prezes KRN.

Korporacja zaskarży także przepis, który nakłada na nią obowiązek zwrotu aplikantom kosztów przejazdu i noclegu w sytuacji, gdy zajęcia – na podstawie porozumienia między izbami – odbywają się poza siedzibą danej izby. – Składki samorządowe służą finansowaniu naszych zadań statutowych, dlatego uważamy, że rozporządzenie narusza kompetencje KRN. Zgodnie z ustawą koszty odbywania szkolenia powinni pokrywać sami aplikanci – przekonuje prezes KRN.