Odpowiedzialność za pranie brudnych pieniędzy poniesie zarówno ten, kto uzyskał bezpośrednio dochód z przestępstwa, jak i ten, kto skorzystał na nim pośrednio – uchwalił Sąd Najwyższy.
Sąd okręgowy uznał trzech mężczyzn za winnych popełnienia przestępstwa prania brudnych pieniędzy, określonego w art. 299 par. 1 kodeku karnego. Chodziło o nielegalne wprowadzanie do obrotu gospodarczegǫ oleju opałowego jako oleju napędowego, bez odprowadzania należnego Skarbowi Państwa podatku akcyzowego, związanego z przekwalifikowaniem paliwa.

Wykładnia przepisu

Wyrok sądu okręgowego został zaskarżony przez obrońców oskarżonych. W apelacji zostały podniesione zarzuty związane z niekorzystną dla podsądnych interpretacją bardzo szerokiego art. 299 par. 1 k.k. Zgodnie z nim „kto środki płatnicze, instrumenty finansowe czy papiery wartościowe, prawa majątkowe lub inne mienie ruchome, a także nieruchomości, pochodzące z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego, przyjmuje, przekazuje lub wywozi za granicę (...), podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat”. Powstał jednak problem, czy przepis dotyczy sytuacji, gdy środki w nim wymienione stanowią korzyść majątkową osiągniętą bezpośrednio, czy także pośrednio z popełnienia czynu zabronionego.
Takich wątpliwości nabrał też sąd apelacyjny i przedstawił SN zagadnienie prawne.

Intencja ustawodawcy

Sąd Najwyższy uchwalił, że przedmiotem czynności wykonawczej przestępstwa prania brudnych pieniędzy, określonego w art. 299 par. 1 k.k. są wymienione w tym przepisie „środki płatnicze, instrumenty finansowe, papiery wartościowe, wartości dewizowe, prawa majątkowe lub inne mienie ruchome lub nieruchomości” pochodzące bezpośrednio lub pośrednio z popełnienia czynu zabronionego. Przypomniał przy tym, że również 18 grudnia 2013 r. (sygn. akt I KZP 19/13) podjął uchwałę o analogicznej treści, którą sąd w tym składzie w pełni podziela. Uchwale tej SN nadał moc obowiązującej zasady prawnej.
SN wyjaśnił, że intencją ustawodawcy było takie określenie środków będących przedmiotem prania pieniędzy, aby objąć nim zarówno te mające bezpośredni, jak i pośredni związek z czynem zabronionym. SN dodał, że dokonując wykładni przepisu, należy mieć na uwadze ciążące na Polsce zobowiązania międzynarodowe. Zgodnie z art. 1a Konwencji Rady Europy o praniu, ujawnianiu, zajmowaniu i konfiskacie dochodów pochodzących z przestępstwa oraz o finansowaniu terroryzmu (Dz.U. z 2008 r. nr 165, poz. 1028) „dochody” oznaczają każdą korzyść ekonomiczną pochodzącą lub uzyskaną bezpośrednio lub pośrednio z przestępstw. Podobnie rozumiane jest pojęcie dochodów z przestępstwa na gruncie Konwencji Narodów Zjednoczonych przeciwko międzynarodowej przestępczości zorganizowanej (Dz.U. z 2005 r. nr 18, poz. 158 ze zm.). Zgodnie z jej art. 2e dochody z przestępstwa oznaczają każde mienie pochodzące lub uzyskane, w sposób bezpośredni lub pośredni, z popełnienia przestępstwa.
Jeżeli sprawca dopuszcza się prania brudnych pieniędzy, działając w porozumieniu z innymi osobami, albo w wyniku tego czynu osiąga znaczną korzyść majątkową, zagrożenie karą rośnie do 10 lat pozbawienia wolności
ORZECZNICTWO
Uchwała Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2013 r., sygn. akt I KZP 20/13