Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy znowelizowanej ustawy Prawo o zgromadzeniach. W ocenie RPO przyjęte przez ustawodawcę rozwiązania naruszają wolności i prawa obywateli.

Zdaniem Rzecznika, w nowelizacji w sposób arbitralny została określona liczba osób, których zgrupowanie traktowane jest jak zgromadzenie. Zgodnie z nowymi przepisami, zgrupowania liczące mniej niż 15 osób nie podlegają ochronie prawnej, a nawet mogą być w określonych sytuacjach uznane za wykroczenie.

Kolejny zarzut RPO dotyczy przepisu uniemożliwiającego zorganizowanie zgromadzenia osobom nie mającym pełnej zdolności do czynności prawnych, czyli małoletnim i osobom ubezwłasnowolnionym. Zdaniem Rzecznika takie rozwiązanie prawne nie jest proporcjonalne i narusza istotę wolności zgromadzeń.

Wątpliwości Rzecznika budzi także kwestia dotycząca organizacji dwóch lub większej liczby zgromadzeń w tym samym czasie i miejscu. Zaskarżone przepisy prowadzą do sytuacji, w której jedynym powodem wydania zakazu zgromadzenia może być nie to, że godzi ono w konstytucyjne wartości, lecz fakt, że organizator zgromadzenia zgłosił je później i nie zmienił czasu lub miejsca demonstracji- ocenia RPO. Przepisy nie określają przy tym, jaki moment powinien zostać przyjęty dla oceny, które zgromadzenia zostało zgłoszone „później”- wskazuje. W ocenie Rzecznika władza publiczna dostaje tym samym instrument umożliwiający zmuszanie organizatorów zgromadzeń do zmiany czasu lub miejsca demonstracji z uwagi na ocenne przesłanki, a decyzja ta nie podlega odpowiedniej weryfikacji przez organ wyższego stopnia. Przyjęta przez ustawodawcę procedura odwoławcza jest bowiem nieefektywna - nie gwarantuje organizatorom zgromadzenia uzyskania ostatecznej decyzji administracyjnej przed datą demonstracji- dodaje.

Zobacz: Iustitia w sprawie zmian w ustawie o zgromadzeniach

Zastrzeżenia RPO budzą również przepisy, które nakładają na przewodniczącego zgromadzenia odpowiedzialność za czyny innych osób i potencjalną odpowiedzialność odszkodowawczą. Takie rozwiązanie może bowiem mieć zniechęcający wpływ na organizatorów demonstracji i w efekcie prowadzić do ograniczenia wolności zgromadzeń- argumentuje.

Przypomnijmy, że nowe Prawo o zgromadzeniach weszło w życie w dniu 9 listopada 2012 roku i jest prezydencką inicjatywą ustawodawczą.

Nowelizacja zakłada, że w tym samym miejscu i czasie więcej niż jedno zgromadzenie będzie się mogło odbyć jedynie wówczas, gdy możliwe będzie ich oddzielenie w taki sposób, żeby nie zagrażały one życiu i zdrowiu ludzi albo mieniu.

Nowelizacja precyzuje, że jeśli nie jest możliwe oddzielenie zgromadzeń zgłoszonych w tym samym miejscu i czasie, organy gminy mają uprawnienie do wezwania organizatora zgromadzenia zgłoszonego później do dokonania zmiany czasu lub miejsca manifestacji.

Zobacz: Czy zmiany dotyczące zgromadzeń publicznych są potrzebne?

Ustawa mówi też o przepisach karnych wprowadzających kary grzywny dla przewodniczącego zgromadzenia, jeśli nie wykonuje swych obowiązków i nie przeciwdziała naruszeniom porządku publicznego oraz uczestnika zgromadzenia, który nie podporządkowuje się poleceniom przewodniczącego.

PS/źródło:RPO

Zobacz także:

Iustitia w sprawie zmian w ustawie o zgromadzeniach