W opinii BCC projektowana ustawa o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych przyniesie mniej korzystne dla obywateli rozwiązania od kończącego się właśnie programu „Rodzina na swoim”.

Dokonując analizy projektu ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych nie sposób uniknąć porównania tej regulacji do obowiązującego tylko do końca bieżącego roku programu „Rodzina na swoim”. W ocenie Łukasza Bernatowicza, eksperta BCC, nowa regulacja jest niestety rozwiązaniem mniej korzystnym dla obywateli.

Pierwszym dużym ograniczeniem jest brak możliwości zakupu mieszkania na rynku wtórnym oraz brak możliwości samodzielnej budowy domu.

Co więcej, powierzchnia mieszkania nie będzie mogła przekraczać 75 m2. Podobnie jak w „Rodzinie na swoim” dopłata obejmuje tylko 50 m2. Będzie ona taka sama dla rodzin i osób samotnych.

Znacząca różnica między tymi regulacjami, to sposób wypłaty dopłat i ich wysokości. W ramach „Rodziny na swoim” z budżetu państwa dopłacana była przez osiem lat około połowa odsetek od zaciągniętego kredytu. W nowym rozwiązaniu, z budżetu pieniądze przekazane będą już na starcie jako rodzaj wkładu własnego, a to oznacza, że kredyt będzie mógł być dzięki temu mniejszy- ocenia ekspert BCC.

Program zakłada również szereg ograniczeń - co najmniej częściowa utrata dopłaty grozi tym osobom, które w ciągu 5 lat od zakupu mieszkania wynajęłyby je, użyczyły albo sprzedały. Wyjątkiem jest sprzedaż mieszkania po trzech latach, gdy w ciągu kolejnych dwóch lat osoba ta wyda wszystkie pieniądze uzyskane z tej transakcji na zakup innego mieszkania. Pomimo więc relatywnie pozytywnej zmiany, w postaci automatycznego obniżenia kosztów zakupu mieszkania, w skali całej inwestycji ta pomoc będzie znacząco niższa- uważa Łukasz Bernatowicz.

Zobacz: „Mieszkanie dla Młodych” 2013 – większa korzyść dla rodzin z dziećmi

Regulacja odnosić się ma wyłącznie do osób do 35 roku życia - ta granica również zawęża grono odbiorców programu, w stosunku do „Rodziny na swoim” - dodaje.

Ponadto zaś, rozwijając kryteria podmiotowe analizowanego programu, należy zauważyć iż mowa w nim o małżeństwach oraz osobach prowadzących jednoosobowe gospodarstwa domowe, tzw. singlach – jako beneficjentach. Brakuje w takiej sytuacji odniesienia do osób samotnie wychowujących dzieci- zauważa.

W ocenie eksperta BCC ważnym byłoby również uregulowanie sytuacji singla, jeśli w okresie 5 lat założy on rodzinę lub urodzi się dziecko. Jeżeli bowiem program premiuje małżeństwa za urodzenie 3 dziecka to, dlaczego nie premiować również singla za założenie rodziny?

Projekt nie ma też kryterium dochodowego. O kredyt z dopłatami mogą ubiegać się więc na identycznych zasadach zarówno rodziny z niskimi dochodami, których rzeczywiście może być nie stać na kredyt mieszkaniowy, jak i osoby, których dochody są bardzo wysokie. Jeśli więc program ma być wsparciem dla tych osób, które nie są w stanie samodzielnie spłacić kredytu, to kryterium dochodowe powinno być uwzględnione - uważa.

W ocenie Łukasza Bernatowicza, zgodnie z nowym programem pomocy państwa,będzie ona relatywnie mniej odczuwalna dla rodzin i indywidualnych obywateli, niewątpliwie jednak ożywi rynek deweloperski w kraju.

Źródło:BCC

Zobacz także:

Rodzina na Swoim” dla singli – poradnik

''Mieszkanie dla Młodych''zamiast ''Rodziny na swoim''