Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpoznał sprawę dotyczącą dochodzenia należności z tytułu zawarcia umowy deweloperskiej. Sąd uznał roszczenie za bezzasadne gdyż w trakcie trwania sprawy należność została wyegzekwowana.

Powód żądał 1, 540,000zł należności wraz z odsetkami, które narost od 4.03. 2007 r. z tytułu zawarcia umowy deweloperskiej. Następnie strony zawarły kolejną umowę zgodnie z która poprzednia umowa miała nie być wiążąca, a po stronie pozwanej istnieje obowiązek zwrotu kwoty części i kosztów. W związku z niewypłacalnością strony umowy, zostało złożone powództwo o potrącenie kwoty 50, 000 zł.

Sąd Okręgowy w Warszawie uznał iż powództwo nie budzi wątpliwości. Jednakże zarzut potrącenia nie został udowodniony. Sąd I instancji uznał iż był on bezpodstawny.Zasadne jest ewentualne rozłożenie zasadzonej kwoty na raty na podstawie art.320 k.p.c.

Pozwani nie zgodzili się z wyrokiem i złożyli apelację, w której wnieśli o odroczenie terminu płatności zaległej kwoty, rozłożenie jej na raty, powołując się na art.320 k.p.c., oraz nadania wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności z art.333 k.p.c..

Sąd I instancji badał czy przesłanka wyjątkowej sytuacji na którą strona pozwana powoływała się została spełniona.

Jak stwierdził sąd przesłanka ta występuje w dwóch sytuacjach: gdy występuje fizyczna niemożność spłaty długu( np. dłużnik przebywa w szpitalu), lub gdy wystąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Żadna z tych dwóch przesłanek w przypadku pozwanych nie występowała, a z ich zeznań podczas rozprawy przed sądem I instancji wręcz wynikało że ich poziom życia jest bardzo wysoki (posiadają drogi samochód, jeżdżą często na drogie wakacje).

Sąd okręgowy uznał na mocy art.320 k.p.c . ,iż nie ma podstaw do rozłożenia na raty wskazanej należności. Pełnomocnik strony pozwanej przedstawił dokument na okoliczność wyegzekwowania całości dochodzonego roszczenia.

Sąd II instancji oddalił apelację przychylając się do stanowiska sądu I instancji , uznając apelację za bezpodstawna. W ustnym uzasadnieniu wyroku sad stwierdził że pozwany żądał czegoś co bylo bezzasadne, czyli rozłożenia na raty należności, która już została wyegzekwowana.

Sygn. Akt. VI A Ca 173/08

Anna Sergiej