Brak odpowiedzialności za organizacje zgromadzenia spontanicznego – Dariusz Szwed uniewinniony-uznał Sąd Rejonowy w Warszawie.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia (IV Wydział Grodzki) uniewinnił D. Szweda od stawianych mu zarzutów przewodniczenia i organizacji nielegalnego zgromadzenia (art. 52 para. 1 k.w.) w związku ze zorganizowaniem zgromadzenia w obronie Rospudy bez wymaganego zawiadomienia. Sprawa objęta była Programem Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a D. Szweda reprezentowała pro bono adw. Katarzyna Woroszylska.

Sąd Rejonowy uznał, że działania Dariusza Szweda nie może zostać uznane za społecznie szkodliwie. Sąd podkreślił, że D. Szwed działał w obronie interesu publicznego. Tym samym jego działania należało ocenić pozytywnie. Sąd wziął więc w pełni pod uwagę wskazania Trybunału Konstytucyjnego zawarte w wyroku z 10 lipca 2008 r. (P 15/08). Odpowiadając na pytanie prawne Sądu Rejonowego TK uznał, że brak zawiadomienia lub złożenie go bez zachowania przewidzianych ustawowo terminów nie może prowadzić automatycznie, w oparciu o art. 8 prawa zgromadzeń, do zakazu zgromadzenia. Niezgłoszenie zgromadzenia nie powinno powodować uznania, iż samo "odbycie się" takiego zgromadzenia uzasadniało zakaz jego odbycia czy traktowanie zgromadzenia jako nielegalnego. TK uznał, że organ orzekający o wykroczeniu zawsze może ustalić, czy czyn w ogóle zawiera znamiona wykroczenia, a następnie, czy jest społecznie szkodliwy, w końcu, czy osoba podlegająca ukaraniu ponosi winę za swój czyn. Jeżeli przesłanki te nie będą spełnione, organizator (przewodniczący zgromadzenia) nie będzie ukarany. Sąd Rejonowy uznał, że właśnie z taka sytuacją mieliśmy do czynienia w sprawie D. Szweda. Tym samym konieczne okazało się jego uniewinnienie.

W chwili obecnej konieczna jest zmiana Prawa o Zgromadzeniach, które nie zna kategorii "zgromadzeń spontanicznych", a dla każdego zgrupowania powyżej 15 osób przewiduje obowiązek uprzedniego zawiadomienia organu gminy.

HFPC/AS

Zobacz także:

WSA: Rękojmia prawidłowego wykonywania zawodu jest decydująca przy wpisaniu na listę radców prawnych

SA: Najistotniejsza jest data orzekania o pokrzywdzeniu