Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę absolwentki prawa, kwestionującej swój negatywny wynik egzaminu konkursowego na aplikację radcowską. Organ odwoławczy nie przychylił się do jej argumentacji, odnoszącej się do niewłaściwego formułowania pytań. Stwierdził ponadto że nie ma powszechnego kanonu układania pytań, który odnosił by się tylko do zasad i wyjątków prawnych.

Przedmiotem sprawy przed WSA była skarga na decyzję Ministra Sprawiedliwości, który odmówił kandydatce na aplikanta radcowskiego uznania iż uzyskała ona pozytywny wynik egzaminu konkursowego na aplikację radcowską w 2007 roku .Absolwentce prawa zabrakło bowiem trzech punktów, gdyż otrzymała ich 187.Aby pomyślnie zdać egzamin należało poprawnie odpowiedzieć na 190 pytań.

W skardze adeptka prawa powoływała się na niejasność wielu zagadnień egzaminacyjnych i kwestionowała prawidłowość ich ułożenia. Stwierdziła iż pytania zostały sformułowane według niewłaściwego kanonu, gdyż powinny dotyczyć zasad albo wyjątków prawnych . Skarżąca stwierdziła iż do wielu kwestii testowych prawidłowych było kilka odpowiedzi a nie , zgodnie z zasadami egzaminu, jedna. Egzamin składa się bowiem z pytań testowych jednokrotnego wyboru.

Sąd w oddalił skargę stwierdzając iż decyzja organu odpowiada prawu .W sentencji wyroku dodał, iż pytanie numer 121 rzeczywiście zostało niewłaściwie postawione i mogło wzbudzać wiele kontrowersji. Pozostałe , które zostały zanegowane przez skarżącą, zostały prawidłowo sformułowane. Zdaniem sędziów czyni ona za dużo dodatkowych zastrzeżeń do pytań, zamiast po prostu odnieść się do ich treści. Nie jest także powiedziane że pytania egzaminacyjne powinny odnosić się tylko do zasad i wyjątków.

Sygn.akt VI Sa/Wa 540/08

Katarzyna Żółkowska