Prezes UOKiK uznała, że trzy gdańskie korporacje ustaliły jednakowe stawki za przejazd i nakazała zmianę praktyki.

Za nielegalne ustalanie cen taksówkarze będą musieli zapłacić ponad 81 tys. zł. Polska jest jednym z krajów Unii Europejskiej najczęściej wykrywającym niedozwolone porozumienia w tej branży.

Ustalanie cen towarów lub usług jest jednym z najcięższych naruszeń prawa konkurencji. Negatywne konsekwencje niedozwolonych porozumień zawieranych przez przedsiębiorców mają wpływ na zachowania konkurentów oraz sytuację konsumentów – utratę dostępu do zróżnicowanych pod względem cen oraz jakości ofert. Przykładem ostatnich działań Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zmierzających do eliminowania szkodliwych dla gospodarki praktyk antykonkurencyjnych jest decyzja wydana przez Delegaturę UOKiK w Gdańsku.

Postępowanie w sprawie gdańskich taksówkarzy zostało wszczęte w październiku 2009 roku, po przeprowadzeniu kontroli przedsiębiorców. Wykazało ono, że trzy korporacje – Hallo Taxi, Super Hallo Taxi i City Plus Neptun Taxi – wprowadziły w czerwcu 2009 roku identyczną opłatę początkową za kurs, a także ceny za kilometr jazdy oraz godzinę postoju. Ponadto stosowały takie same rabaty dla klientów.

W trakcie postępowania przeprowadzono m.in. kontrolę w drukarniach, które przygotowywały nowe cenniki dla taksówkarzy oraz w warsztacie zmieniającym taksometry. Z informacji zebranych przez Urząd wynika, że korporacje w tym samym okresie zleciły wydrukowanie materiałów informujących o jednakowych cenach. Ponadto dokonały zmian taksometrów. Prezes UOKiK uznała, że korporacje zawarły nielegalne porozumienie ustalając jednakowe ceny i rabaty na oferowane usługi. Świadczy o tym m.in. dokonywanie zmian cenników przez wszystkich uczestników zmowy jeszcze przed ich upublicznieniem.

Zdaniem Prezes UOKiK działania korporacji, do których należy blisko 60 proc. taksówkarzy świadczących swoje usługi na terenie Gdańska, przyczyniły się do ujednolicenia polityki cenowej. Jej konsekwencje odczuwają mieszkańcy miasta, którzy od ponad roku za taksówki płacą cenę ustaloną odgórnie przez korporacje, a nie będącą wynikiem zdrowej rywalizacji rynkowej.

UOKiK/AS