W listopadzie 2012 r. zatrudnienie w gospodarce spadło o 0,3 proc., a wynagrodzenia wzrosły o 2,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - podał GUS. W opinii Lewiatana w najbliższych miesiącach może być jeszcze gorzej.

Zatrudnienie, licząc rok do roku, zmniejszyło się po raz pierwszy od początku 2010 roku. Od kilku miesięcy spadają nasze płace realne.

Jak zaznacza Monika Zakrzewska, ekspert PKPP Lewiatan w najbliższych miesiącach może być jeszcze gorzej. W niektórych branżach, np. budowlanej trwają zwolnienia grupowe, ograniczane są inwestycje infrastrukturalne.

Zobacz: Lewiatan postuluje uelastycznienie czasu pracy

Zatrważające wiadomości docierają również z branży motoryzacyjnej. Nic nie wskazuje na to, żeby przyszły rok przyniósł znaczące ożywienie gospodarcze w Europie, a to niestety bardzo negatywnie odbija się na nastrojach przedsiębiorców- ocenia ekspert Lewiatana.

Zobacz: Lewiatan: Przedsiębiorcy oczekują odformalizowania postępowań gospodarczych

W opinii Moniki Zakrzewskiej firmy boją się zatrudniać nowych pracowników, bo obawiają się o przyszłość. Sytuacja na rynku pracy będzie miała negatywny wpływ na konsumpcję indywidualną. Już nawet teraz, przed świętami, widać, że Polacy bardzo ostrożnie wydają pieniądze. Trudno więc liczyć, aby konsumpcja ponownie stała się głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego-wskazuje.

Ostre hamowanie gospodarki zapewne skłoni Radę Polityki Pieniężnej do kolejnych redukcji stóp procentowych- dodaje.

PS/źródło:PKPP Lewiatan

Zobacz także:

Stopy procentowe ponownie w dół

Inflacja w listopadzie 2012 r.