Kandydatka, której zabrakło jednego punktu, aby uzyskać pozytywny wynik z egzaminu na aplikację adwokacką, będzie mogła ubiegać się o wpis na listę aplikantów.Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił bowiem decyzję Ministra Sprawiedliwości, w której stwierdzał on że skarżąca nie zdała egzaminu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję Ministra Sprawiedliwości , który negatywnie odniósł się do odwołania od wyniku egzaminu konkursowego na aplikację adwokacką , wniesionego przez absolwentkę prawa. Skarżącej, która przystąpiła do egzaminu w 2006 roku, zabrakło zaledwie jednego punktu aby zdać egzamin, gdyż uzyskała ich 189. W skardze kwestionowała prawidłowość konstrukcji pytania o numerze 64, argumentując iż było ono niejednoznaczne. Nie można było udzielić na nie jednej dopowiedzi, a zgodnie z zasadami egzaminu pytania testowe były jednokrotnego wyboru.

WSA rozpatrywał opisywaną sprawę po raz wtóry, ponieważ kasację skarżącej uwzględnił Naczelny Sąd Administracyjny. Sędziowie NSA przychylili się do argumentacji kandydatki na aplikanta adwokackiego, stwierdzając iż rzeczywiście pytanie o numerze. 64 było niejasno sformułowane i odpowiedz na nie skarżącej mogła być również zakwalifikowana jako prawidłowa.

W związku z powyższym , na podstawie art. 153 ustawy „Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi”, który stanowi że wyroki sądu wiążą ten sąd którego działanie było przedmiotem zaskarżenia, WSA ponownie rozpatrując sprawę uchylił decyzję Ministra Sprawiedliwości. W efekcie skarżąca uzyskała pozytywną ilość 190 punktów na egzaminie konkursowym i będzie mogła ubiegać się o wpis na listę aplikantów.

VI Sa/Wa 649/08

Katarzyna Żółkowska

Zobacz także:

WSA: Pytania na egzaminie na aplikację nie muszą być fo...

WSA orzeknie czy zawiadomienie o konkursie wysłane emailem było prawidłowe

WSA: Przy warunkowym wpisie na listę prawa doradcy są ograniczone

WSA: Brak jednego punktu też oznacza negatywny wynik egzaminu