Rzecznik Praw Obywatelskich podczas konferencji prasowej zorganizowanej w areszcie śledczym w Warszawie przedstawił główne problemy w polskim więziennictwie.

Niewystarczająca opieka medyczna, przypadki złego traktowania i

przemocy wobec współwięźniów, liczne próby samobójcze to według rzecznika praw

obywatelskich Janusza Kochanowskiego najpoważniejsze problemy polskiego więziennictwa.

Kontrola RPO

Podczas konferencji prasowej w Areszcie Śledczym w Warszawie-Grochowie

RPO przedstawił wyniki kontroli przeprowadzanych w ramach Krajowego Mechanizmu

Prewencji. Jak wyjaśnił, jest to nowa funkcja, powierzona mu przez rząd w styczniu tego roku

zgodnie z zapisami Konwencji ONZ ws. zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego,

nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania. W ramach Krajowego Mechanizmu

Prewencji prowadzone są systematyczne wizytacje w ok. tysiącu różnego rodzaju miejsc

zatrzymań w Polsce, także tych dla nieletnich.

RPO poinformował, że od czasu śmierci obywatela rumuńskiego Claudiu Crulica w Areszcie

Śledczym w Krakowie, o którym dowiedział się z prasy, poprosił Dyrektora Służby

Więziennej o przysyłanie comiesięcznych informacji na temat nadzwyczajnych wypadków,

jakie miały miejsce w zakładach penitencjarnych na terenie całego kraju.

Ponura statystyka

Obecnie w Zespole Prawa Karnego Wykonawczego w Biurze RPO prowadzone są 32 sprawy

dotyczące takich wypadków. Jak wynika z danych Zespołu, w zeszłym roku w polskich

zakładach penitencjarnych miało miejsce 219 prób samobójczych, 36 samobójstw, łącznie z

różnych przyczyn zmarło 154 osadzonych, w 1985 przypadkach doszło do samouszkodzeń

ciała. Odnotowano również 6 gwałtów, 89 przypadków znęcania się nad współwięźniami oraz

63 uszkodzenia ciała. Od początku tego roku do końca sierpnia było 100 zgonów, 427

przypadków pobicia osadzonego, 144 próby samobójcze oraz 1454 samouszkodzenia ciała.

Doszło do 8 gwałtów, 59 przypadków znęcania się i 26 pobicia skutkującego ciężkim

uszkodzeniem ciała.

Rzecznik prasowy Służby Więziennej mjr Luiza Sałapa zaznaczyła, że porównaniu do innych

krajów europejskich liczba samobójstw w polskich placówkach nie jest duża. "Każde z nich

jest nieszczęściem i każde jest szczegółowo badane. Ale 36 samobójstwa na blisko 90 tys.

osadzonych to nie jest dużo. Polska ma współczynnik 3,9 samobójstw na 10 tys. osadzonych,

tymczasem Francja - 21,2, Dania - 19,4, a Luksemburg - prawie 30" - poinformowała. Uznała

także, że RPO, jako osoba publiczna, nie powinien szafować takimi określeniami jak

"podejrzane samobójstwa". Zaznaczyła, że po to są szczegółowe procedury i po to każdy taki

przypadek bada prokuratura, żeby wyjaśniać ich okoliczności, wyciągać konsekwencje wobec

winnych zaniedbań i unikać ich w przyszłości.

Poinformowała, że obecnie w Polsce jest prawie 84,5 tys. osadzonych, a

przeludnienie w więzieniach wynosi ponad 107 %.

RPO/AS