Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w sprawie projektowanych przepisów dotyczących spisu powszechnego w 2011 roku.

Rzecznik Praw Obywatelskich, w piśmie skierowanym do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych wskazuje, że od dłuższego czasu prowadzone są prace przygotowawcze do realizacji spisu powszechnego w 2011 roku. Jak wynika z udostępnionych informacji, w dniu 15 grudnia 2009 r. Rada Ministrów przyjęła, przedłożony przez prezesa Głównego Urzędu

Statystycznego, uzgodniony z GIODO, projekt ustawy o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań w 2011 roku. Zgodnie z założeniami, w spisie powszechnym zbierane

będą dane dotyczące: stanu i charakterystyki demograficznej ludności, edukacji, aktywności ekonomicznej osób, dojazdu do pracy, źródła utrzymania, niepełnosprawności,

obywatelstwa, migracji wewnętrznych i zewnętrznych, narodowości i języka oraz mniejszości narodowych i etnicznych, gospodarstw domowych i rodzin, stanu i charakterystyki zasobów mieszkaniowych (mieszkania i budynki). Przyjęto przy tym zasadę jak najszerszego wykorzystania systemów informacyjnych administracji publicznej.





Rzecznik zauważa, że projektodawca, modyfikując w toku prac nad projektem proponowane rozwiązania, usunął szereg zgłaszanych uprzednio - tak przez GIODO, jak i wielu innych ekspertów - zasadniczych zastrzeżeń odnośnie do metody i zakresu zbierania danych, a także gwarancji ich właściwego zabezpieczenia.

RPO podkreśla, więc że wydaje się, że z punktu widzenia ochrony praw obywateli może to budzić wątpliwości, zwłaszcza w sytuacji gromadzenia również danych sensytywnych (np. dotyczących wyznania, niepełnosprawności, pozostawania w związku nieformalnym, czy planów prokreacyjnych). Wprawdzie ankietowany nie będzie zobowiązany do udzielenia odpowiedzi na takie pytania (zob. art. 6 projektu ustawy), ale należy zastanowić się, czy dobro publiczne uzasadnia w tym przypadku tak daleką ingerencję w sferę prywatności.

RPO/KC