Ofiarą morderstw z użyciem broni palnej pada rocznie ponad tysiąc osób w Unii Europejskiej. Nie wiadomo też, co się dzieje z pół milionem sztuk tej broni, które zostały zgubione lub skradzione - tak wynika z informacji Komisji Europejskiej. Bruksela uznała więc, że konieczne jest zaostrzenie walki z tego typu przestępstwami. Dziś przedstawiła kilka propozycji, jak to zrobić.

Komisja Europejska od kilku lat próbuje przeciwdziałać zagrożeniom związanym z handlem i użyciem broni palnej. Różnice w regulacjach obowiązujących w poszczególnych krajach członkowskich są jednak wciąż bardzo duże. „To ułatwia zorganizowanym grupom przestępczym wykorzystywanie luk na legalnym rynku, by kupować broń i amunicję. Konieczne są więc działania Unii Europejskiej w tej sprawie" - powiedziała unijna komisarz do spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem.

Wśród dzisiejszych propozycji pojawiło się między innymi ustalenie na poziomie unijnym kar za nielegalną produkcję, handel i nielegalne posiadanie broni palnej. Według Komisji, należałoby także ograniczyć dostęp cywilów do najbardziej niebezpiecznych modeli. Bruksela zapowiedziała ponadto, że planuje przyjrzeć się procedurom udzielania licencji na broń oraz sprzedaży broni i amunicji przez internet. Z najnowszych badań Eurobarometru wynika, że za bardziej rygorystycznymi przepisami związanymi z posiadaniem i handlem bronią opowiada się 55% Europejczyków. Sześć na dziesięć osób uważa, że poziom przestępczości z użyciem broni w ciągu najbliższych pięciu lat wzrośnie.