Wykorzystanie przejętej nieruchomości zgodnie z decyzją o wywłaszczeniu zamyka drogę do jej odzyskania – orzekł Sąd Najwyższy.
Spadkobiercy małżonków M. domagali się od Agencji Mienia Wojskowego w Warszawie oraz Skarbu Państwa odszkodowań za uniemożliwienie im domagania się zwrotu nieruchomości, która należała do ich rodziny, a została wywłaszczona w 1965 r. na cele wojskowe. Małżonkowie M. zawarli wówczas z Prezydium Miejskiej Rady Narodowej umowę sprzedaży na podstawie art. 6 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (Dz.U. z 1961 r. nr 18, poz. 94), za kwotę 49 tys. zł sprzed denominacji. W dokumentach określono, że działka została przejęta na tereny zastępcze za plac ćwiczeń, który miał być z kolei wykorzystany na cele zorganizowanego budownictwa mieszkaniowego. Następnie teren przekazano wojsku.
W 2001 r. nieruchomość trafiła do Agencji Mienia Wojskowego (AMW). Ta zaś sprzedała ją spółdzielni mieszkaniowej za kwotę 1 465 mln zł. Spadkobiercy złożyli pozew o zwrot. Podnosili, że działka była uprawiana rolniczo, a więc sprzecznie z celem wywłaszczenia.

Tereny zastępcze

Sąd okręgowy oddalił powództwo. Stwierdził, że spadkobiercy nie wykazali, aby mieli prawo żądania zwrotu nieruchomości, a więc nie udowodnili także, że należy im się odszkodowanie. W świetle bowiem art. 136 ust. 3 w związku z art. 137 pkt 1 i 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. z 2010 r. nr 102, poz. 651 ze zm.), jeżeli cel wywłaszczenia nieruchomości został osiągnięty, to mimo późniejszej zmiany przeznaczenia działki, nie powstaje po stronie poprzednich właścicieli lub ich spadkobierców prawo do żądania zwrotu własności. Sąd uznał, że grunt był do momentu przekazania go AMW nieprzerwanie wykorzystywany przez wojsko, a więc zgodnie z celem określonym w decyzji wywłaszczeniowej.
Spadkobiercy wnieśli apelację, ale sąd II instancji ją oddalił. Zauważył, że wobec szerokiego określenia celu wywłaszczenia – „tereny zastępcze za plac ćwiczeń” – fakt, że jednostka wojskowa korzystała z działki w celach rolniczych, nie działa na niekorzyść Skarbu Państwa.
Spadkobiercy wnieśli skargę kasacyjną. Powstał bowiem problem, czy doszło do realizacji celu wywłaszczenia zgodnie z jego podstawą oraz, czy realizacja tego celu wyklucza możliwość domagania się zwrotu nieruchomości w sytuacji późniejszej zmiany sposobu jej wykorzystywania.

Zmiana przeznaczenia

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną. Wyjaśnił, że teren podlega zwrotowi wywłaszczonemu właścicielowi, jeżeli organ ustalił, że nieruchomość nie została użyta i jest zbędna na cele, dla których orzeczono jej przejęcie. Ustawa nie określała jednak jakiegokolwiek terminu realizacji celu wywłaszczenia ani nie definiowała pojęcia ,,zbędności” nieruchomości.
Sądy przyjęły więc, że nie można mówić o zbędności nieruchomości – a tym samym jej zwrocie – jeśli została ona użyta zgodnie z celem podanym w decyzji, a następnie tej realizacji zaprzestano lub działkę przeznaczono na inne cele. Dotyczy to nawet takich sytuacji kiedy ją sprzedano, oddano w użytkowanie wieczyste, najem, dzierżawę lub w trwały zarząd. SN wskazał na uchwałę składu 7 sędziów SN z 13 czerwca 1995 r. (sygn. akt III AZP 3/95). Wówczas wyraził on pogląd, że jeśli cel wywłaszczenia został osiągnięty, późniejsze zmiany przeznaczenia nie mogły prowadzić do obowiązku zwrotu. Także okoliczność, że część działki była uprawiana rolniczo, tego nie zmienia, skoro uprawy rolne prowadziło wojsko.
W konsekwencji, skoro spadkobiercy nie mogli domagać się zwrotu nieruchomości w naturze, nie przysługuje im też roszczenie o odszkodowanie z powodu niemożności realizacji tego uprawnienia.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2013 r., sygn. akt IV CSK 541/12.