Uczestniczył w nich minister sprawiedliwości Marek Biernacki i przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, Antoni Górski. Bronisław Komorowski przedstawił własną propozycje rozwiązania problemu, dotyczącego reorganizacji sądów - poinformowała szefowa prezydenckiego biura prasowego, Joanna Trzaska-Wieczorek.

Dodała, że zaproponowana przez prezydenta nowelizacja ustawy obiektywizowałaby kryteria tworzenia i znoszenia sądów. Otwierałaby też możliwość odtworzenia około 20 sądów, zniesionych wskutek rozporządzenia byłego ministra sprawiedliwości, Jarosława Gowina.

Joanna Trzaska-Wieczorek dodała, że prezydent nie popiera ani reformy, przeprowadzonej przez byłego ministra, ani obywatelskiej ustawy, znoszącej tę reformę. "Jedno i drugie rozwiązanie to jest psucie polskiego systemu prawnego" - powiedziała Trzaska-Wieczorek. Dodała, że prezydent chciałby, aby nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych wprowadziła jasne i czytelne kryteria tworzenia i znoszenia sądów w przyszłości: kryterium ludnościowe i kryterium ilości rozpatrywanych spraw.

Nie wiadomo jednak, jak na propozycję prezydenta zareagował minister sprawiedliwości. O godz. 13.30 Marek Biernacki wyjechał z Pałacu Prezydenckiego, omijając dziennikarzy. Z przedstawicielami mediów nie chciał też rozmawiać przewodniczący KRS. W połowie czerwca Sejm nie zgodził się na postulowane przez Senat odrzucenie ustawy, przywracającej 79 sądów rejonowych, zniesionych tak zwaną reformą Gowina. Po zakończeniu prac parlamentarnych ustawa trafiła do Bronisława Komorowskiego.