Wkrótce budowa domu jednorodzinnego możliwa będzie bez pozwolenia na budowę. Komitet Stały Rady Ministrów przyjął właśnie projekt założeń ustawy nowelizującej prawo budowlane.
Zgodnie z zaproponowanymi zmianami inwestor będzie mógł rozpocząć roboty budowlane przy budowie jednorodzinnego budynku w oparciu o milczącą zgodę organu, która udzielona zostanie na podstawie zgłoszenia z projektem budowlanym.
Co ważne, procedura ta znajdzie zastosowanie tylko wtedy, gdy inwestycja nie będzie negatywnie wpływać na środowisko lub działki sąsiednie (o tym, kiedy powstaje tzw. obszar oddziaływania, mówi m.in. par. 12. rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie – Dz.U. z 2002 r. nr 75, poz. 690 ze zm. – określający minimalne odległości budynku od granicy działki). W przeciwnym razie, tak jak obecnie, konieczne będzie wystąpienie o pozwolenie na budowę.
– W skali kraju jednak 50 tys. budynków jednorodzinnych na około 100 tys. wznoszonych powstaje na podstawie pozwoleń na budowę, których stroną jest wyłącznie inwestor – wskazuje Janusz Żbik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
W sytuacji więc, gdy budowa domu będzie kwalifikować się do procedury uproszczonej, na inwestora zostaną nałożone obowiązki informacyjne, stanowiące novum wobec pierwotnej wersji projektu. Inwestor zobowiązany zostanie – alternatywnie – do:
● postawienia tablicy informacyjnej na terenie przyszłej budowy. I to jeszcze zanim zgłosi budowę w starostwie. Znajdować się mają na niej podstawowe informacje na temat planowanej budowy, zaś oświadczenie o umieszczeniu tablicy będzie częścią wymaganego zgłoszenia;
● przedstawienia dowodu doręczenia właścicielom, użytkownikom wieczystym lub zarządcom nieruchomości bezpośrednio sąsiadujących z działką informacji o zamiarze realizacji robót budowlanych.
– Zapis ten stanowi realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który wskazał, że planując inwestycję, musimy wziąć pod uwagę interesy osób trzecich. Nie możemy dopuścić do sytuacji, gdy przy uproszczonej procedurze sąsiad jest zaskakiwany budową – tłumaczy minister Żbik.
Dodatkowo informację o przyszłej budowie zamieszczać ma również starosta w Biuletynie Informacji Publicznej w ciągu 3 dni od wpływu zgłoszenia.
Wniesienie skutecznego zgłoszenia wraz z projektem rozpocznie bieg 30-dniowego terminu na wniesienie przez organ sprzeciwu. W sytuacji gdy nie będzie ku temu przesłanek, inwestor rozpocznie budowę. Będzie to możliwe dzięki modyfikacji art. 28 ust. 1 prawa budowlanego (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 243, poz. 1623 z późn. zm.), który zakłada dziś, że roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę. Resort planuje wprowadzić pojęcie decyzji podlegającej wykonaniu w miejsce ostatecznej – co ma istotnie skrócić postępowanie.
230 851 pozwoleń na budowę wydano w 2012 r.
Na podstawie zgłoszenia wznosić będzie można również budynki gospodarcze i garaże o niewielkich rozmiarach, jeśli będą budowane na działce, na której znajduje się dom jednorodzinny, bądź gdy będą powstawały łącznie z nim
Etap legislacyjny
Projekt założeń przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów