Osoby eksmitowane z lokali socjalnych powinny mieć zapewnione przez samorząd inne mieszkanie – uchwalił w piątek Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła 59-letniej kobiety mieszkającej wraz z córką i dwójką jej małych dzieci w jednym z lokali socjalnych w Szczecinie. Kobieta utrzymuje się z renty inwalidzkiej w wysokości 687 zł. Jej córka korzysta zaś z pomocy miejskiego ośrodka pomocy rodzinie, skąd pobiera zasiłek w wysokości 306 zł.
Z uwagi na trudną sytuację życiową rodzina nie była w stanie na bieżąco płacić za mieszkanie. W efekcie zadłużenie urosło, a gmina, której lokal jest własnością, zwróciła się do kobiet o opuszczenie mieszkania.
Eksmisja niesprawiedliwa
Umowa najmu lokalu podpisana przez strony była zawarta na czas oznaczony z możliwością przedłużenia. Umowy jednak nie przedłużono z uwagi na zaległości w uiszczaniu opłat czynszowych, które przekroczyły 8 tys. zł. Gmina wezwała więc rodzinę do wyprowadzki i zapłaty 244 zł tytułem kosztów windykacji.
Poinformowała jednocześnie, że pozostanie w mieszkaniu po wyznaczonym terminie skutkować będzie skierowaniem sprawy na drogę sądową w celu przeprowadzenia eksmisji. Rodzina się jednak nie wyprowadziła, gdyż nie miała innego miejsca, w którym mogłaby zamieszkać.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Szczecinie, który nakazał lokatorkom opróżnienie lokalu socjalnego. Wstrzymał jednocześnie wykonanie wyroku do czasu zaoferowania przez gminę innego mieszkania tego rodzaju. Wskazał jednak, że co do zasady mieszkanie socjalne przysługuje jedynie w wypadku eksmisji z „lokalu”, a nie z „lokalu socjalnego”. Wynika to z art. 14 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.).
Niemniej jednak zdaniem sądu eksmitowanie matki z dwójką małoletnich dzieci, utrzymującej się z zasiłku rodzinnego i wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, oraz kobiety osiągającej dochód jedynie w formie renty inwalidzkiej bez uprawnienia do lokalu socjalnego byłoby niesprawiedliwe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Od tego rozstrzygnięcia gmina wniosła apelację.
Będzie problem
Szczeciński sąd okręgowy, rozpoznając sprawę, nabrał wątpliwości, czy osobom, które zajmują lokal socjalny i są z niego eksmitowane, trzeba zapewnić inne mieszkanie. Wskazał na ten sam art. 14, zgodnie z którym w wyroku nakazującym opróżnienie mieszkania sąd orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy.
Przy tym zagadnienie to nie było dotychczas rozważane przez Sąd Najwyższy, a nieprecyzyjny przepis powoduje rozbieżności w orzecznictwie – uznał sąd II instancji. Sąd Najwyższy uchwalił, że również w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu socjalnego – a nie tylko lokalu – sąd orzeka o uprawnieniu (bądź braku uprawnienia) do otrzymania innego mieszkania socjalnego wobec osób, których nakaz dotyczy. Jeżeli więc sąd orzekł na korzyść lokatorek, gmina ma obowiązek wskazać inne mieszkanie.
– Uchwała jest korzystna dla osób zajmujących lokale socjalne i bardzo niekorzystna dla gmin, które muszą dostarczyć eksmitowanym inny lokal socjalny. Przyjęcie tej zasady zawęża możliwość racjonalnej gospodarki lokalami socjalnymi przez samorządy. Będzie to duży problem dla gminy, gdyż wydatki poniesione przez nią na mieszkanie socjalne są nie do zrekompensowania – wyjaśnia dr Kazimierz Bandarzewski, specjalista prawa samorządowego z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Dodaje, że uchwała ma znaczenie w tej konkretnej sprawie, jednak bardzo możliwe, że podobne sprawy, które trafią przed SN, będą rozpatrywane analogicznie.
ORZECZNICTWO
Uchwała Sądu Najwyższego z 5 marca 2013 r., sygn. akt III CZP 11/13.