Czy umowa o pracę członka spółdzielni ze spółdzielnią powinna być jawna? Sądy zajmują rozbieżne stanowiska.
Członkowie mają prawo do wglądu do umów o pracę, umów-zleceń oraz umów o dzieło, jakie zawiera spółdzielnia mieszkaniowa. Co więcej, mogą też żądać dostarczenia kopii tych dokumentów. W ten sposób uzyskują informacje o kosztach, jakie ponosi spółdzielnia, m.in. na wynagrodzenia wykonawców i pracowników. Dzięki temu mogą też ocenić, czy wydatki te są uzasadnione.

Kim jest osoba trzecia

Wątpliwości natury prawnej dotyczące możliwości wglądu do umowy o pracę powstają jednak wówczas, gdy spółdzielnia zawrze ją ze swoim członkiem. Przyczyna? Przepisy regulujące tę problematykę są mało precyzyjne, a w orzecznictwie sądów pojawiły się różne, sprzeczne ze sobą stanowiska.
Ustawa z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 119, poz. 1116 z późn. zm.) w art. 81 przyznaje członkom spółdzielni mieszkaniowych m.in. prawo do otrzymania kopii umów zawartych przez spółdzielnię z osobami trzecimi.

Stosunek pracy należy oddzielić od członkostwa, bo to niezależne od siebie role

Natomiast art. 18 ustawy z 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 188, poz. 1848 z późn. zm.) stanowi, że członek każdej spółdzielni może zaznajomić się z umowami zawieranymi przez spółdzielnię z osobami trzecimi.
Spółdzielnia może co prawda na piśmie odmówić wglądu do umowy, wówczas jednak członek ma prawo złożyć do sądu rejestrowego wniosek o zobowiązanie jej do udostępnienia dokumentu. Obie ustawy nie definiują jednak tego, kim jest osoba trzecia. Nie robi tego także prawo cywilne, mimo że często posługuje się tym pojęciem.
Zdaniem rzecznika praw obywatelskich na gruncie prawa cywilnego za osobę trzecią można uznać każdą osobę fizyczną, prawną lub jednostkę organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której nie dotyczy konkretna umowa, stosunek prawny bądź inna relacja przewidziana prawem.
Natomiast na gruncie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie zostało rozstrzygnięte, czy osobą trzecią jest pracownik, który pozostaje z tą spółdzielnią w stosunku członkostwa.
Ustalenie jednolitej wykładni jest istotne, ponieważ do umów zawartych przez spółdzielnie z osobami, które nie mogą zostać uznane za osoby trzecie, członkowie spółdzielni nie mają ustawowo zagwarantowanego prawa wglądu. Nie mogą też skutecznie żądać wydania im kopii tych umów.

Orzecznictwo

– Niektóre sądy uznają, że umowy zawarte z pracownikami spółdzielni są umowami zawartymi z osobami trzecimi, z wyjątkiem tych, w których stroną jest pracownik spółdzielni będący jednocześnie jej członkiem – tłumaczy Jacek Stanisławski, prawnik z Kancelarii Olczyk & Kubicki.
Taki pogląd wyraził m.in. Sąd Rejonowy w Białymstoku w postanowieniu z 3 stycznia 2012 r. (sygn. akt BI XII NS-Rej, KRS 8927/11/930) oraz Sąd Okręgowy w Szczecinie w uzasadnieniu do postanowienia z 12 sierpnia 2011 r. (sygn. akt VIII Ga 144/11).
Pierwszy stwierdził, że każda osoba fizyczna i prawna, z wyłączeniem jednak członków spółdzielni mieszkaniowej, pozostaje w stosunku do spółdzielni mieszkaniowej osobą trzecią.
Natomiast członek spółdzielni będący jednocześnie jej kontrahentem jest swoistym współwłaścicielem i z tego powodu nie może być w stosunku do spółdzielni osobą trzecią. Podobne stanowisko zajął Sąd Okręgowy w Szczecinie.
W uzasadnieniu wyroku wyraźnie przesądził, że członkowie spółdzielni nie są w stosunku do niej osobami trzecimi.
– Z tego uzasadnienia można wnosić, że również umowy zawierane przez spółdzielnię z członkami nie są umowami z osobami trzecimi – zwraca uwagę Jacek Stanisławski. Dlatego jego zdaniem członek spółdzielni nie ma prawa żądać, aby spółdzielnia udostępniła mu umowę, którą zawarła z innym członkiem.
Natomiast odmienne stanowisko zajął np. Sąd Rejonowy w Białymstoku w postanowieniu z 12 października 2010 r. (sygn. BI XII NS-Rej KRS 6589/10/109). Uznał, że osobą trzecią na gruncie prawa spółdzielczego jest każdy, kto działa poza ramami stosunku członkostwa i jednocześnie jest związany ze spółdzielnią innego rodzaju węzłem prawnym. Stosunek pracy należy oddzielić od członkostwa, bo podmiot występuje w dwóch rolach od siebie niezależnych: pracownika spółdzielni i jej członka – uzasadniał sąd.
Zdaniem rzecznika praw obywatelskich te rozbieżności w orzecznictwie powinien rozstrzygnąć Sąd Najwyższy. Dlatego prof. Irena Lipowicz wystąpiła z wnioskiem do SN Izby Cywilnej o dokonanie wykładni, czy osoba zatrudniona w spółdzielni mieszkaniowej jest osobą trzecią także wówczas, gdy jest jej członkiem. RPO uważa, że skoro majątek spółdzielni należy do wszystkich członków, to powinni oni mieć możność skontrolowania, jak nim się gospodaruje i jak wydaje się pieniądze.