Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 43, poz. 226 ze zm.) nadawcy są zobowiązani do przeznaczenia 33 proc. miesięcznego czasu nadawania muzyki na emisję piosenek w języku polskim. Z tego 60 proc. musi być puszczane w ciągu dnia (pomiędzy godz. 5 a 24).
– W praktyce oznacza to, że wymóg obecności piosenki polskiej w wyznaczonych godzinach wynosi ok. 20 proc. wszystkich piosenek emitowanych w programie radiowym – wyjaśnia Monika Bąk z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Wymóg ten spełniają jednak nie wszystkie piosenki polskich wykonawców, tylko te, które posiadają tekst. Oznacza to, że stacja emitująca choćby wyłącznie utwory Tomasza Stańki, Krzysztofa Komedy czy Leszka Możdżera (o wykonawcach muzyki klasycznej nie wspominając) miałaby ogromne problemy ze spełnieniem ustawowych limitów.
Dlatego Rada podjęła decyzje o obniżeniu kwot w odniesieniu m.in. do niektórych programów radiowych.
Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie niższego udziału w programie telewizyjnym audycji wytworzonych pierwotnie w języku polskim i audycji europejskich oraz w programie radiowym utworów słowno-muzycznych wykonywanych w języku polskim (Dz.U. z 2012 r., poz. 1114), które weszło w życie z początkiem roku, stacje radiowe, które emitują jazz przez 75 proc. miesięcznego czasu nadawania, muszą zarezerwować tylko 10 proc. na piosenki po polsku.
Z kolei dla stacji radiowych nadających muzykę poważną (przynajmniej przez 75 proc. miesięcznego czasu nadawania) odsetek utworów „słowno-muzycznych w języku polskim” wynosi tylko 7 proc. – wyjaśnia KRRiT.