Chociaż nowe przepisy zwiększające nadzór nad kasami spółdzielczymi nie zostały jeszcze uchwalone, to już wiadomo, że trafią do Trybunału Konstytucyjnego. I nie chodzi tu wcale o fundusz gwarancyjny
SKOK-i w liczbach / DGP
Nie będzie szybkiej rozprawy PO ze SKOK-ami. W Sejmie przeciągają się prace nad poselską nowelą ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, która rozszerza uprawnienia Komisji Nadzoru Finansowego i ogranicza rolę Kasy Krajowej SKOK. Projekt spadł już z ostatniego posiedzenia Sejmu i nie trafi na kolejne (do drugiego czytania), dopóki Europejski Bank Centralny nie przedstawi w jego sprawie opinii. EBC poprosił o przesłanie aktualnej jego wersji, zmienionej w toku prac podkomisji i komisji.
Już dziś wiadomo także, że jeśli pomysły posłów PO zostaną uchwalone, to trafią do Trybunału Konstytucyjnego. Zapowiada to ta sama grupa posłów PiS, której wcześniejsza skarga już leży w TK.

Ostatnia nadzieja

– Liczne przepisy nowelizacji budzą wątpliwości i należy przewidywać, że grupa posłów, która złożyła do TK wniosek o uznanie za niezgodne z konstytucją przepisów ustawy z 5 listopada 2009 r., zmodyfikuje swój wniosek w zakresie przepisów zmienianych procesowaną w tej chwili nowelizacją lub złoży nowy wniosek – ujawnia Joanna Mędrzecka, adwokat, która reprezentuje SKOK-i i Kasę Krajową w pracach nad nowelą przygotowaną przez posłów PO.
– Bierzemy pod uwagę skierowanie sprawy do TK – potwierdza poseł Jerzy Szmit (PiS).
– Zmiany zbyt głęboko ingerują w wewnętrzne, demokratyczne regulacje spółdzielcze. Są niezgodne z konstytucją i prawem międzynarodowym – tłumaczy.
Wątpliwości ma także prof. Andrzej Bałaban, konstytucjonalista z Uniwersytetu Szczecińskiego, który zwraca uwagę, że na nowelizację należy patrzeć szerzej, w powiązaniu z planowanymi zmianami w przepisach o spółdzielniach mieszkaniowych.
– W tej, jak się wydaje, przesądzonej już sytuacji cała nadzieja wiąże się z konstytucyjnymi formami ochrony wspólnot spółdzielczych przed TK bądź trybunałami międzynarodowymi – tłumaczy.
Zapowiedzi wniesienia sprawy do TK nie dziwią autorów projektu.
– Od początku posłowie PiS zapowiadają, że zaskarżą zmiany, i nie sądzę, aby na skutek prac podkomisji i komisji cokolwiek się zmieniło. Inną sprawą są szanse na powodzenie takiego wniosku – stwierdza Jakub Szulc, poseł PO reprezentujący wnioskodawców poselskiego projektu. Nie obawia się rozprawy przed TK i podkreśla, że skierowanie wniosku nie ma wpływu na wdrożenie zmian.
– Jedyną możliwość zablokowania wejścia w życie ustawy ma prezydent. A tego się nie spodziewamy – dodaje Szulc.
Najpoważniejsze wątpliwości budzą przepisy zmierzające do ograniczenia roli Kasy Krajowej oraz te, które rozszerzają uprawnienia Komisji Nadzoru Finansowego nad kasami.
– Już teraz warto sobie zadać pytanie, czy możliwość wydawania zaleceń wobec Kasy Krajowej nie będzie prowadzić do ręcznego nią sterowania – ostrzega Joanna Mędrzecka.
Zgodnie z projektem kadencja członków zarządu Kasy Krajowej nie będzie mogła być dłuższa niż cztery lata.
– Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie kadencyjności tylko w zarządzie Kasy Krajowej, a nie w szeregowych kasach. Dzięki temu co kilka lat kasy same będą mogły zweryfikować, czy zarząd się sprawdził. Kasa Krajowa powinna być odzwierciedleniem wszystkich kas, które zrzesza, tymczasem dzisiaj tak nie jest – wskazuje poseł Szulc.
Ten pomysł posłów PO wiąże się z wprowadzonym już podczas ostatniej zmiany ustawy rozwiązaniem – jedna kasa ma jeden głos na walnym zgromadzeniu Krajowej Kasy.
– Nasze wątpliwości budzą przepisy wprowadzające obligatoryjną kadencyjność zarządu Kasy Krajowej oraz maksymalny czas trwania kadencji zarządu i Rady Nadzorczej Kasy Krajowej – wskazuje Joanna Mędrzecka. Jej zdaniem to ograniczenie wolności członków spółdzielni.
– Podobnych przepisów nie ma w stosunku do innych spółdzielni czy banków – argumentuje Mędrzecka.
– Ustawa o SKOK-ach stanowi jednak lex specialis, czyli regulację szczególną wobec prawa spółdzielczego, i nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby taką regulację wprowadzić – odpowiada poseł PO.



Coraz mniej swobód

Przeciwnicy projektu wytykają także PO propozycję wyłączenia swobody Kasy Krajowej w zakresie gospodarowania rezerwą płynną kas. Ich zdaniem to odebranie Kasie Krajowej źródła finansowania swoich ustawowych zadań.
Wątpliwości budzą również przepisy nakazujące zatwierdzanie wzorców umów stosowanych z klientami przez KNF. To także ma oznaczać złamanie swobody gospodarowania.
Kasy nie godzą się też na odgórne ustalenie zasad kontroli. Dziś ich metodykę przyjmuje rada nadzorcza Kasy Krajowej. Natomiast projekt wprowadza delegację dla ministra finansów do określenia rozporządzeniem trybu kontroli.
– Jest to ingerencja organu władzy publicznej w działalność spółdzielni wobec swych członków – wskazuje Joanna Mędrzecka.
Kwestionowane są nowe regulacje dotyczące likwidacji kas i możliwości ich przejmowania przez inne SKOK-i i banki.
– Dziś w zakresie likwidacji SKOK-ów nie ma uregulowań z wyjątkiem ogólnych przepisów prawa spółdzielczego. Chcemy to zmienić i ustalić zasady tego procesu, przekazując analogicznie jak w przypadku banków kompetencje w tym zakresie KNF – wskazuje poseł Szulc.
Projekt przewiduje, że gdy SKOK-i nie będą mogły realizować swych zobowiązań, KNF podejmie decyzję o ich zbyciu innej kasie lub bankowi. Zdaniem ekspertów zwłaszcza ta druga możliwość budzi poważne kontrowersje, bo SKOK-i a bank to jednak dwa różne podmioty prawne.
– Nie ma takiej procedury w żadnej ustawie – wskazuje Joanna Mędrzecka.
– Oczywiście mamy świadomość, że SKOK-i to spółdzielnie, a banki to spółki akcyjne, dlatego mówimy o przejęciu aktywów i pasywów przez inny podmiot – wyjaśnia poseł Szulc.
Nowelizacja umożliwi KNF nadawanie rygoru natychmiastowej wykonalności swych decyzji wobec kas i Kasy Krajowej, podczas gdy, przynajmniej według oponentów, powinno to być robione z uwzględnieniem okoliczności konkretnego przypadku, bo tak stanowi kodeks postępowania administracyjnego.
– Wątpliwości budzi też przepis wprowadzający możliwość ustanowienia zarządcy komisarycznego w kasie lub Kasie Krajowej, jeśli skład jej zarządu nie odpowiada ustawie. Jest to obejście kontroli sądu administracyjnego nad decyzjami o odmowie zgody na pełnienie funkcji członka lub prezesa zarządu – dodaje Joanna Mędrzecka.

Gwarancje depozytów

Na liście zarzutów ostatecznie nie znajdzie się też kluczowa zmiana tej nowelizacji, czyli objęcie depozytów zgromadzonych w SKOK-ach obowiązkowymi gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Kasy wskazywały, że ich dotychczasowy wewnętrzny system gwarancji jest wystarczający i zmiany są niewskazane. Ostatecznie jednak zaakceptowały propozycję PO.
– Nie było sporu w sprawie objęcia depozytów w SKOK-ach gwarancjami BFG – informuje poseł Szulc.
– Kasy i Kasa Krajowa nie sprzeciwiały się pomysłowi objęcia oszczędności zgromadzonych w kasach gwarancjami BFG i popierają to rozwiązanie – przyznaje Mędrzecka.
Potrzebę objęcia nimi kas dostrzega również poseł Szmit.
– System SKOK-ów się rozrósł i nie negujemy potrzeby objęcia go szerszymi zabezpieczeniami – mówi. Jego zdaniem to dowód, że SKOK-i nie zamykają się na zamiany. Podczas prac w podkomisji proponował, by całą nowelizację ograniczyć jedynie do tej zmiany.
Za korzystne dla siebie środowisko uważa też regulacje wprowadzające tajemnicę zawodową kas i Kasy Krajowej czy też przepisy przyznające kasom możliwość wydawania tytułów egzekucyjnych oraz pośredniczenia w zbywaniu i odkupywaniu jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych.