Nawet pięć tysięcy grzywny zapłaci powód za świadome podanie w e-pozwie nieaktualnego adresu pozwanego, zaś komornik będzie miał obowiązek poinformować dłużnika o tym, że e-sąd zasądził od niego przedawnione roszczenie.

Bez dubli

Pozwani i ich pełnomocnicy za wszystkie grzechy popełniane przez VI Wydział Cywilny Sądu Rejonowego Lublin-Zachód (e-sąd) obarczają niedoskonałą procedurę cywilną. Resort sprawiedliwości i posłowie PO przygotowali więc propozycje zmian. Ministerstwo planuje wprowadzenie do systemu rozwiązania umożliwiającego automatyczne wykrywanie zdublowanych pozwów.
– System będzie wskazywał i podpowiadał orzecznikowi, że sprawa pomiędzy tymi samymi stronami o to samo roszczenie już wcześniej została wytoczona. Zostanie wówczas wydane orzeczenie o odrzuceniu zdublowanego pozwu – tłumaczy prof. dr hab. Jacek Gołaczyński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Uniknie się w ten sposób wydania kilku orzeczeń o to samo roszczenie przeciwko temu samemu pozwanemu.
– Takie ryzyko istnieje dziś, bo powodowie masowo wnoszą kilka razy te same pozwy, nie mając pewności, czy zostały przez system przyjęte – dodaje Jacek Gołaczyński.
Dla potrzeb EPU resort chce też bardziej wykorzystać rejestr PESEL, aby zweryfikować w nim adres zamieszkania pozwanego oraz ustalić, czy pozew nie został złożony przeciwko osobie nieżyjącej. Jednakże prawnicy zdają sobie sprawę z tego, że za kilka lat – po zniesieniu obowiązku meldunkowego – pojawi się potrzeba wypracowania innego trybu potwierdzania wiarygodności adresów.

Problem doręczeń

Resort przyznaje, że od 1 stycznia do 20 września 2012 r. wydano wadliwy nakaz zapłaty aż w ponad 76 tysiącach spraw. Pozwani winą obarczają niedoskonałą procedurę doręczania korespondencji, która wymaga zmian.
Bez względu na to, który sąd jest nadawcą, stosowane są te same metody: doręczenie bezpośrednie i zastępcze dorosłemu domownikowi albo przez podwójne awizowanie. Problem powstaje, gdy adres nie jest aktualny albo jest fałszywy: przesyłka awizowana jest powtórnie, a do sądu dociera tylko adnotacja, że adresat jej w terminie nie odebrał. Nie sprawdziła się też doręczeniowa służba sądowa mająca zajmować się dostarczaniem stronom korespondencji.
Być może jednak problem ten zostanie rozwiązany dopiero, gdy w kodeksie postępowania cywilnego znajdzie się proponowany przez posłów PO przepis przewidujący karę do 5 tys. zł grzywny wymierzaną powodowi za świadome lub lekkomyślne podanie w e-pozwie nieaktualnego adresu pozwanego.
Często zdarza się, że powód wskazuje inny adres dłużnika w pozwie i uzyskuje nakaz zapłaty, a dopiero komornikowi podaje właściwy, pod którym dłużnik rzeczywiście mieszka. Można wówczas podejrzewać, że powód od początku znał właściwy adres pozwanego.

Odmiejscowienie

W przygotowanej nowelizacji kodeksu posłowie zaproponowali też, aby przed e-sądem możliwe było dochodzenie jedynie roszczeń powstałych w ciągu ostatnich pięciu lat. Resort sprawiedliwości pozytywnie ocenia tę propozycję. W przeciwieństwie do pomysłów zobowiązania sądu, by z urzędu uwzględniał przedawnienie. Byłoby to – zdaniem Jacka Gołaczyńskiego – bardzo kłopotliwe, ponieważ występują różne długości okresów przedawnienia, a także przerwy i okresy zawieszenia jego biegu.
Posłowie PO chcą również nałożyć dodatkowe obowiązki na komornika, który po otrzymaniu z EPU wydruku orzeczenia z adnotacją, że doręczenie nastąpiło z wykorzystaniem awiza, będzie musiał pouczyć dłużnika o możliwości skorzystania z zarzutu przedawnienia roszczenia i wnioskowania o wstrzymanie egzekucji na 14 dni.
Odciążeniu sądów ma z kolei służyć propozycja posłów przewidująca odmiejscowienie właściwości sądu. Dotyczyć ono będzie tylko dochodzenia roszczeń na podstawie elektronicznego bankowego tytułu wykonawczego. Sprawę będzie mógł rozpoznać inny sąd (mniej obciążony) niż ten, do którego została wniesiona. Zrobi to na posiedzeniu niejawnym, więc dla dłużnika zmiana sądu nie będzie miała żadnego znaczenia.

Etap legislacyjny
Projekt skierowany do Sejmu