Porozumienia o podziale rynków należą do najpoważniejszych naruszeń prawa ochrony konkurencji, zakazanych zarówno w polskiej ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2007 r. nr 50, poz. 331), jak i w prawie Unii Europejskiej. Celem tej kategorii porozumień jest przyporządkowanie poszczególnym przedsiębiorcom określonych obszarów, grup kontrahentów lub produktów czy usług. Są one szczególnie szkodliwe dla konsumentów, gdyż znacznie ograniczają ich możliwości wyboru i prowadzą do wzrostu cen.

Trzy kryteria podziału

Przedmiotem tego rodzaju porozumień może być zarówno podział rynków podażowych, jak i popytowych w aspekcie geograficznym, podmiotowym lub asortymentowym. Przedsiębiorcy zaangażowani w porozumienia podziałowe otrzymują dane terytorium lub daną grupę odbiorców na wyłączność.
Jednocześnie zobowiązują się do powstrzymania się od prowadzenia działalności na obszarach lub w odniesieniu do klientów przydzielonych pozostałym stronom porozumienia. Przy zastosowaniu asortymentowego kryterium poszczególni uczestnicy zmowy rezerwują dla siebie określony produkt lub usługę i rezygnują z produktów lub usług przypisanych pozostałym uczestnikom.

Bez presji konkurencji

W ramach przyznanej im strefy działań strony porozumienia konkurują wyłącznie z podmiotami nieobjętymi zmową. W niektórych przypadkach przedsiębiorcy ci nie są poddani żadnej presji konkurencyjnej ze strony innych podmiotów, gdyż posiadają swoisty monopol na swojej części rynku.
Najprostszym przykładem alokacji rynków jest ograniczenie się konkurentów do prowadzenia działalności na swoim macierzystym terytorium. Takie praktyki są wyjątkowo szkodliwe na poziomie Unii Europejskiej, bowiem opóźniają proces integracji rynków w ramach rynku wewnętrznego.
W ostatnim czasie unijny sąd I instancji wypowiedział się o antykonkurencyjnym charakterze zawartego pomiędzy E.ON i GDF Suez porozumienia w sprawie geograficznego podziału rynków sprzedaży gazu ziemnego. Spółki energetyczne uzgodniły, iż nie będą dostarczały gazu na rynek krajowy drugiej strony – porozumienie polegało na przypisaniu E.ON i GDF Suez odpowiednio terytorium Niemiec i Francji (wyroki sądu z 29 czerwca 2012 r. w sprawach połączonych T-360/09 i T-370/09).
Porozumienia podziałowe rzadziej występują samodzielnie, a częściej w powiązaniu z porozumieniami cenowymi czy też kontyngentowymi. Przykładem kompleksowej zmowy jest kartel producentów cementu szarego, którzy nie tylko określali wielkość udziałów rynkowych przypisanych poszczególnym przedsiębiorcom, lecz również ustalali ceny cementu (decyzja prezesa UOKiK z 8 grudnia 2009 r., nr DOK-7/2009).

Co nie jest zakazane

Przedsiębiorcy powinni pamiętać, że dokonanie ustaleń o podziale rynków jest co do zasady samo w sobie sprzeczne z prawem.
Dopuszczalne pod pewnymi warunkami są jednak klauzule podziałowe w porozumieniach specjalizacyjnych. Wyłączeniu spod zakazu podlegać mogą również porozumienia pomiędzy przedsiębiorcami działającymi na różnych szczeblach obrotu, które zawierają postanowienia o dystrybucji selektywnej lub prowadzonej na zasadach wyłączności.
Tego typu porozumienia wertykalne prowadzą wprawdzie do podziału rynków między dystrybutorami, lecz mogą również wywierać skutki prokonkurencyjne.
Jeżeli jednak porozumienie podziałowe nie kwalifikuje się do warunkowego wyłączenia spod zakazu lub zawiera również antykonkurencyjne klauzule cenowe, będzie uznane za niezgodne z prawem antymonopolowym i to bez względu na wysokość udziałów rynkowych jego uczestników.

Irena Gajewska, referendarz, departament ochrony konkurencji UOKiK