Kilkuset pracowników sądów i prokuratur protestowało w piątek w Warszawie przeciwko brakowi podwyżek płac oraz przeciwko reorganizacji sądownictwa. Protestujący dotarli pod Sejm.

Jak mówił szef Międzyregionalnej Sekcji Pracowników Sądownictwa NSZZ "Solidarność" Waldemar Urbanowicz, protestujący wyrażają swój sprzeciw wobec tego, że już od kilku lat nie otrzymali żadnej podwyżki uposażeń, podczas gdy otrzymali ją sędziowie i zapowiedziano dla nich następne.

Podkreślił, że warunki pracy urzędników sądowych są złe i "nie widać, by w rzeczywistości komukolwiek zależało na ich poprawie".

Zebrani protestują też przeciwko reorganizacji sądownictwa rejonowego, polegającej na likwidacji kilkudziesięciu małych sądów, które staną się wydziałami zamiejscowymi innych sądów rejonowych.

Protestujący zebrali się przed Stadionem Narodowym w Warszawie. Przeszli Mostem Poniatowskiego i dotarli pod Sejm.

Tu zaplanowane są przemówienia organizatorów protestu oraz występ zespołu rockowego.