Nie wolno lekceważyć listu z e-sądu. Może on zawierać nakaz zapłaty, od którego warto się odwołać, jeżeli nie wiemy, czy jest zasadny.
Firmy windykacyjne, które skupują wierzytelności bez zastanawiania się, czy żądania zapłaty są zasadne i czy nie są przedawnione, masowo składają pozwy do e-sądu (jedyny taki sąd jest w Lublinie).
Tylko tam bowiem opłaca im się ryzykować wszczęcie procedury, w wyniku której relatywnie tanio (korzystają z niższej o 3/4 opłaty sądowej) mogą uzyskać nakaz zapłaty.
Ten dokument zaś – jeżeli dłużnik w porę się nie zorientuje, jak powinien nań zareagować – podlega egzekucji. A komornicy egzekwują zasądzoną należność (nawet jeżeli była nienależna) o wiele skuteczniej niż pracownicy firm windykacyjnych.
To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej:
W pełnej wersji artykułu znajdziesz odpowiedzi na WSZYSTKIE pytania.
- Jak wygląda wzór sprzeciwu od nakazu zapłaty?
- Jak wygląda wzór wniosku o przywrócenie terminu?